Statek nosi na razie nazwę Prospected Piloted Transport System (w skrócie PPTS) i na orbitę trafi w roku 2018.
Następca Sojuza będzie ważył 12 ton i będzie mógł zabrać na pokład aż sześciu pasażerów.
Nie będzie jednak klasyczną „kosmiczną taksówką’, bowiem Rosjanie chcą, żeby pojazd pomagał przy naprawach satelitów, zbierał kosmiczne śmieci, wykonywał zadania naukowe i militarne na wyższej orbicie.
Taką samodzielną misję PPTS na orbicie okołoziemskiej będzie mógł wykonywać nawet przez 30 dni, a do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) będzie mógł być przycumowany aż rok (Sojuz musi wracać już po pół roku).
Długi czas przebywania nowego statku w kosmosie może też sugerować, że Rosjanie planują budowę księżycowej stacji orbitalnej. W przyszłości PPTS może też być ważnym elementem rosyjskiej misji, która poleci na Marsa.
Źródło: BBC
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?