Sonda Cassini zrobiła bardzo ciekawe zdjęcia Saturna

Ten obraz kosmiczny fascynuje nie tylko artystycznym wyglądem przedstawionego przedmiotu, ale i doskonałym kształtem oraz wyszukaną kolorystyką, z wyrazistą ciemną zielenią oraz urzekającymi żółcieniami. Widzimy więc w środku obrazu zieloną dominującą kulę, w otoczeniu delikatnych żółtawych złączonych ze sobą pierścieni, które delikatnie wiąże czerń dyskretnych pasm pierścieniowych. Wszystko to tworzy niepowtarzalne dzieło barwnej natury, kręcące się od miliardów lat wokół Słońca, jakie w ujęciu wyglądu i kolorów trudno sobie wyobrazić na Ziemi.

Takiego wspaniałego dzieła z kosmosu nie powstydziłby się najbardziej zdolny grafik komputerowy – podkreśla serwis losyziemi.pl. I zastrzega, że to wcale nie wytwór "imaginacji", ani bajecznych snów człowieka, lecz rzeczywisty obraz szóstej planety Układu Słonecznego – Saturna.

Saturna, jako olbrzymiej, szóstej w kolejności planety Układu Słonecznego pod względem położenia wobec Słońca, nie da się zobaczyć w tak opisanej postaci, gołym okiem. Przedstawiony wyżej opis oparto na zdjęciu wykonanym przez amerykańską sondę Cassini, która krąży wokół Saturna. Zdjęcie zostało wykonane w momencie, gdy 17 października 2012 roku sonda znalazła się w cieniu Saturna i znalazła okazję sfotografować planetę świetnie podświetloną przez Słońce. Ostatnia podobna możliwość wykonania zdjęcia była we wrześniu 2006 roku.

Trzeba podkreślić, że aparatura Cassini została przygotowana specjalnie do robienia zdjęcia pod Słońce, a ujęcia planety są szczególnie cenne dla nauki, gdyż pozwalają dość dokładnie zobaczyć szczegóły atmosfery i pierścieni, których normalnie nie widać. Dodatkowo na zdjęciu można dostrzec dwa księżyce Saturna – Enceladus i Tetyda. Oba księżyce widoczne są po lewej stronie planety poniżej pierścieni.

Niezwykłe barwy zdjęcia, w jakich mieni się planeta Saturn, to zasługa specjalistów techniki z NASA, którzy pracowali i pracują w Cassini Imaging Central Laboratory for Operations, czyli w skrócie CICLOPS. NASA otrzymała w sumie 60 kolorowych, technicznie wyraźnych zdjęć. Wszystkie są zrobione w podczerwieni, czerwieni i fiolecie, a dopiero w laboratorium na Ziemi, ich połączenie dało widoczny urzekający efekt.

Kosmiczna sonda Cassini jest misją bezzałogową o pełnej nazwie "Cassini-Huygens". Została przygotowana z przeznaczeniem do wykonania badań Saturna i jego pierścieni oraz dwóch księżyców i magnetosfery. Od początku, czyli od 15 lat, jest wspólnym przedsięwzięciem naukowców trzech agencji kosmicznych: amerykańskiej NASA, europejskiej ESA i włoskiej ASI.

Wystrzelono ją w kierunku Saturna w październiku 1997 roku. Po siedmiu latach podróży kosmicznej, w lipcu 2004 roku, sonda Cassini-Huygens stała się pierwszym sztucznym satelitą planety Saturn, a odłączony od niej próbnik Huygens, w styczniu 2005 roku szczęśliwie wylądował na powierzchni Tytana, jednego z księżyców planety.

Cassini-Huygens, na trasie do Saturna, dwukrotnie przeleciała obok planety Wenus, minęła Ziemię i Jowisza. Po zakończeniu wyznaczonej misji w układzie Saturna, w 2008 roku pracę sondy kolejno dwa razy przedłużono. Obecnie naukowcy planują, aby Cassini pracowała do września 2017 roku, potem zniszczy się w atmosferze Saturna.

Misja Cassini-Huygens pozwoliła lepiej poznać wygląd powierzchni Tytana i zbadać jego atmosferę. Przy okazji odkryto czynne gejzery na powierzchni księżyca Enceladusa i wcześniej nieznane księżyce. Poznano też bliżej strukturę pierścieni Saturna oraz ich związki z księżycami tej planety.

Sonda Cassini-Huygens otrzymała taką nazwę na cześć dwóch astronomów z XVII wieku. Włoski astronom Giovanni Domenico Cassini odkrył cztery księżyce Saturna: Japeta, Reę, Tetydę i Dione, a także przerwę w pierścieniach planety. Holenderski astronom i fizyk Christiaan Huygens odkrył zaś Tytana i po raz pierwszy w historii opisał budowę pierścieni Saturna oraz wysunął hipotezę, że zawierają kosmiczny gruz.

Stanisław Cybruch

Znajdź nas na Google+