Od paru miesięcy na sopockich ulicach straszą tablice informacyjne o objazdach, dojściach i zamknięciach. A wszystko z powodu rewitalizacji dworca PKP Sopot. Nowy obiekt będzie mógł przyjąć blisko 6 tysięcy pasażerów na dobę. Na razie inwestor postawił kontener, który ma spełniać rolę tymczasowego dworca.
Pierwszą linię kolejową od strony Gdańska doprowadzono do Sopotu w 1870 roku. Wówczas też ukończono trwającą od 1868 roku budowę pierwszego dworca kolejowego. Obecny dworzec pochodzi z okresu gierkowskiego i od dłuższego czasu jest krytykowany za swoją szpetotę.
Projektowana inwestycja dworcowa radykalnie zmieni ten zakątek Sopotu. W kompleksie usługowo–komercyjnym z funkcją dworcową powstanie dwupoziomowy plac miejski z fontanną, podziemny parking na 250 samochodów, nowy hotel, dworzec, galeria handlowa. Przebudowie zostaną poddane ciągi komunikacyjne. Rozpoczęcie budowy planowano na rok 2012, ale jak życie pokazuje, tylko w teorii. Bałtycka Grupa Inwestycyjna, która wygrała przetarg na inwestycję wartości 260 milionów złotych, w styczniu otrzymała pożyczkę z zasobów inicjatywy Jessica i wszystko wskazuje, że lada dzień rozpoczną się prace. Czy inwestor zdąży z budową, która wg planów miała zakończyć się na wiosnę 2014 roku? Czas pokaże.
Budowa sopockiego dworca to kolejna, po Poznaniu, Katowicach i Warszawie, inwestycja realizowana przez Polskie Koleje Państwowe we współpracy z samorządami i prywatnymi developerami.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?