Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Statystyka serca

Alicja Karłowska
Alicja Karłowska
W najnowszych badaniach naukowców przeczytałam, że dla dzieci znów wzorem jest matka, a mężczyzna pragnie jednak czasem jednej miłości na całe życie. Kolejny raz jestem świadkiem, jak człowiek zamykany jest między kolumnami cyfr.

Nie dziwią policyjne statystyki wypadków na drogach, wyniki rekrutacji na uczelni, czy też informacje o wzroście lub spadku poparcia społeczeństwa dla danej partii politycznej. Statystyki serca zawsze czytam z zaciekawieniem. To te wszystkie badania, w których naukowcy zamykają w liczbach nasz umysł, serce, wszelkie emocje i pragnienia.

Dziecko znów ceni matkę

W jednym z dzienników przeczytałam artykuł, w którym przedstawiono wyniki badań dolnośląskich socjologów. Przebadali oni 1220 uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Młodzi ludzie byli pytani kto jest dla nich autorytetem oraz z czyją opinią w codziennym życiu i postępowaniu liczą się najbardziej. Wyniki zaskoczyły socjologów, ponieważ dotychczas pierwsze miejsca drabiny autorytetów zajmowały ogólnie znane osoby z pierwszych stron gazet (np. Jan Paweł II czy Matka Teresa z Kalkuty). Ludzie, którzy są cenieni w polityce, mediach, w rozmaitych grupach społecznych i religijnych. Niestety rodziców młodzi nie traktowali jako wzór do naśladowania. Naukowcy podkreślają, że na pierwszym planie jest teraz matka, ojciec bowiem zwykle jest kojarzony przez młodego człowieka jako ten, który pracuje i rzadko przebywa w domu. Matka natomiast jest bliżej nastoletniej codzienności swoich dzieci, pomaga rozwiązywać problemy, towarzyszy.

Jedno życie, jedna kobieta

Kolejna "nowość" to raport z Francji. Tam badania socjologiczne pokazały, że mężczyźni szukają jednej kobiety na całe życie, zaś przelotna związki nie są spełnieniem ich pragnień. Ponad połowa Francuzów twierdzi, że prawdziwa miłość zdarza się tylko raz. W Polsce w jedną prawdziwą miłość wierzy co drugi mężczyzna (badania dla TNS OBOP, 2007). Polacy, podobnie jak Francuzi, szukają opiekuńczości i zaufania, kobieta powinna też być m.in. dobra matką, przyjaciółką, powierniczką. Zastanowiło mnie, ile jest nowości w tych badaniach. Historia po prostu kolejny raz zatacza koło. Jeśli oddalamy się od tego co nam najbliższe, czyli świadomości bycia kochanym i tym jedynym dla kogoś innego, wtedy należy się spodziewać, że w końcu nastąpi zwrot w stronę człowieka. W miejsce mocnych wrażeń, niezobowiązujących relacji i życia z dnia na dzień prędzej czy później pragnie się odrobiny stabilizacji i odpowiedzialności.

Przytoczone tu badania wskazują na zwykłą potrzebę obecności drugiego. Stanowią przykład tego, jak bardzo nam dziś potrzeba stabilizacji, ciepła, poczucia bezpieczeństwa, świadomości, że jest ktoś obok. Sądzę, że w każdym człowieku było i jest pragnienie spotkania, które nie rozpocznie się i nie zakończy przy kawiarnianym stoliku, ale będzie początkiem dobrej i mądrej drogi towarzyszenia komuś przez całe życie. Oby o tej najbardziej ludzkiej skłonności – bycia dla drugiego – nie musiały nas informować statystyki, ale własne serce.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto