Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stronnictwo Pracy - konsekwentnie dla Polski

Andrzej Moroz
Andrzej Moroz
Historyczne zdjęcie ze zjazdu Stronnictwa Pracy (lata powojenne)
Historyczne zdjęcie ze zjazdu Stronnictwa Pracy (lata powojenne) Archiwum Polskiej Agencji Prasowej
Stronnictwo Pracy za kilka dni obchodzić będzie swoje 72. urodziny. Nie tylko w życiu pojedynczego człowieka to piękny wiek. Obserwując polską scenę polityczną, trzeba docenić fakt, że ta partia ponownie wraca do życia.

Stronnictwo Pracy powstało 10 października 1937 roku, za kilka dni będzie więc obchodziło swoje 72. urodziny. W tym czasie zarówno w Europie, jak i w Polsce wydarzyło się wiele. Stronnictwo Pracy - poprzez członków tego ugrupowania politycznego - uczestniczyło w wielu z nich. I uczestniczy nadal. W okresie wojny i okupacji działacze Stronnictwa Pracy współuczestniczyli w kierowaniu Polskim Państwem Podziemnym. Po zakończeniu działań wojennych podjęli próbę odbudowywania Rzeczypospolitej.

Niestety komuniści związani z Moskwą uznali, że miejscem SP jest "śmietnik historii", i akceptując istnienie Stronnictwa Demokratycznego i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, dla członków Stronnictwa Pracy znaleźli wolne miejsca w więzieniach i sądach. Stronnictwo Pracy zapłaciło za swój patriotyczny charakter wielką cenę - śmiercią swoich liderów. W ostateczności mając do wyboru szykany, więzienia i śmierć swoich działaczy i zwolenników, podjęto decyzję o zawieszeniu działalności politycznej i organizacyjnej SP w Polsce.

Stronnictwo Pracy nie należy do tuzów polskiej polityki. Zrzesza dzisiaj niewiele ponad tysiąc osób, które są członkami partii. Poparcie dla SP nie sięga wyżej, niż innych ugrupowań: Stronnictwa Demokratycznego (powstało dwa lata po powstaniu SP), LPR, Samoobrony, czy partii Jana Olszewskiego. A jednak ta polityczna formacja powoli wstaje na nogi. Odtwarzane są uśpione struktury regionalne SP, wskazywani są kolejni pełnomocnicy w regionach Polski, gdzie o Stronnictwie zapomniano. Intensywnie opracowywany jest program SP - społeczny, gospodarczy i polityczny, niemal przed chwilą powstało forum internetowe, za kilka dni uruchomiona zostanie nowa witryna internetowa.

Czymże jest więc Stronnictwo Pracy dzisiaj? To partia polityczna, której celem jest umiejętne godzenie spraw pracodawców i pracobiorców, współdziałanie w krystalizowaniu polskiej klasy średniej, wskazywanie rozsądnych rozwiązań gospodarczych i politycznych, gdzie na pierwszym miejscu stoi po prostu człowiek. Bo Stronnictwo Pracy, jako partia chrześcijańsko-społeczna jak niegdyś, tak i dzisiaj odnosi się do wartości i nauczania społecznego Kościoła katolickiego i również, jak kiedyś, tak i dzisiaj stojąca po stronie polskiej inteligencji, kupców, rzemieślników, ludzi pracy - dla których Bóg, honor i Ojczyzna stanowią wartości nadrzędne.

Czyż więc Stronnictwo Pracy jest kolejną partią "kościelną", żeby nie powiedzieć kruchtową? Nie. Władze tej formacji, ale i zwyczajni członkowie SP, nie zabiegają o szczególne uprzywilejowanie u duchownych i liderów polskiego Kościoła. Wychodzą z założenia, że uczciwa praca, odpowiedzialność za wypowiadane słowo, troska o przyszłość i szacunek dla przeszłości Polski stanowią to, czym powinien kierować się każdy polityk, uważający się za polityka uczciwego. Te słowa wiceprezesa Stronnictwa, pana Tadeusza Wojsa, są niejako esencją działań obecnych liderów SP. Stronnictwo Pracy dąży więc do tego, by stać się niejako alternatywą polityczną dla ludzi uczciwych, którzy rezygnując dotąd z udziału w wyborach - oddają mimo woli swoje losy w ręce innych wyborców.

Krzysztof Marek z Lublina mówi: Działacze największych polskich partii dawno zapomnieli o zwykłych ludziach. Zapomnieli, że żyją na koszt tych zwyczajnych ludzi. Dotąd więc i ja, ale wiem, że także inni moi znajomi nie szliśmy do wyborów, po prostu nie ufając oferowanej przez PiS, PO, czy inne partie "kiełbasie wyborczej". Tym samym oddawaliśmy swoje sprawy w ręce tych, którzy głosowali. Po każdych wyborach okazywało się, że zwycięstwa wyborcze odnoszą ci, na których nie postawilibyśmy nawet grosza. Oddawaliśmy więc swoją przyszłość w ręce ...swoich przeciwników ideowych. Teraz to się musi zmienić! Bo teraz pójdziemy zagłosować. Damy szansę SP. Może trochę na wyrost, ale damy szansę. Jestem uczciwym człowiekiem. Ja się nie znam na polityce. Ale już nie pozwolę, żeby inni decydowali za mnie."

Dlatego SP zwiera swoje szeregi, by za rok powalczyć o serca ale i głosy Polaków przy urnach wyborczych. I dlatego otwiera się na ludzi, dla których Bóg, honor i Ojczyzna to nie tylko czcze słowa, ale wartości nadrzędne. Wartości wzmacniające polską obecność w strukturach Unii Europejskiej i pozwalające funkcjonować Państwu i jego obywatelom we współczesnym świecie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto