Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Student w „chmurze” – czyli technika w służbie zdobywania wiedzy

Robert Butkiewicz
Robert Butkiewicz
Mijają czasy, kiedy trzeba było nosić ze sobą sterty książek i grubych notatników. Obecnie do studiowania wystarczy prosty tablet/netbook a "cały materiał" można zgrać na podręczną pamięć USB. Czy taka będzie dalsza przyszłość studiowania?

Kartka, długopis czy komputer?
Dotychczas odpowiedź była prosta. Student przychodził na zajęcia i skrzętnie notował dany materiał. Nierzadko potem, zagłębiał się w odmęty idealnie cichej biblioteki, gdzie wertując oczyma po regałach, wreszcie znajdywał upragnioną lekturę by następnie móc spokojnie utrwalić i poszerzyć wiedzę na dany temat oraz zrobić solidne przygotowanie przed następnymi zajęciami. Przy tym nie rozstawał się z zeszytem i długopisem (tudzież blokiem milimetrowym i przyborami kreślarskimi) które (w zależności od kierunku) stanowiły jego niezbędne wyposażenie.

Dziś nadal tak jest, jednak warto spojrzeć na inne sposoby i rozwiązania, które wielu osobom przydadzą się podczas studiów (a także w szkole średniej i w innych miejscach).

Drogi sprzęt nie zawsze potrzebny
Od czego więc zacząć? Od tego co mamy pod ręką! Posiadanie note(net)booka/tableta/smartphona - nie jest już przejawem "burżuazji". Ale tak naprawdę drogi i nowy sprzęt, nie jest wcale potrzebny. Do podstawowych zadań - obsługa popularnych aplikacji pakietu Office oraz korzystanie z internetu i innych przydatnych programów, wystarczy posiadany – lub, jeżeli nie mamy, to używany, przenośny komputer a nawet tablet z popularnego serwisu aukcyjnego który można już nabyć w cenie 200 – 300 zł. Podobnie sprawa wygląda, ze smartphonami na które (w zależności od posiadanego systemu operacyjnego) istnieje szereg aplikacji np., darmowy Kingsoft Office na platformę Android. Warto też zainteresować się dodatkowym akcesorium jakim są zewnętrzne klawiatury bezprzewodowe, dzięki którym można szybko i wygodnie wprowadzać i edytować dany materiał a następnie przenieść go do komputera czy udostępnić innym przez internet.

Inaczej wygląda sprawa, kiedy wybrany kierunek studiów zakłada obsługę wielu wymagających aplikacji do projektowania, renderingu czy zaawansowanych i skomplikowanych operacji matematycznych (np., AutoCAD, Matlab, Blender), wtedy dla komfortu pracy, warto zainwestować w droższy sprzęt ( w takim wypadku wymagany jest szybki procesor dwu i więcej rdzeniowy np., intel i3,i5,i7; 4 GB pamięci RAM; karta graficzna z wydajnej kategorii itp.,).

Student w „chmurze”
Kiedy już mamy zgromadzony materiał, warto pomyśleć jak go udostępnić innym. Zazwyczaj każdy student/uczeń prowadzi notatki „sam dla siebie”, czasem uzupełniając pewne braki od kolegów. Jednak obecnie istnieje możliwość, by te same notatki były dostępne w jednym miejscu i czasie dla wszystkich. Jak? Poprzez udostępnienie ich na przestrzeni dyskowej „w chmurze” którą oferuje coraz więcej firm, często bezpłatnie, razem z kontem pocztowym (np., gmail – 15 GB). Dodatkową zaletą jest możliwość szybkiej aktualizacji zgromadzonych plików i niezależny dostęp do nich także za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Wadą, może być ograniczone bezpieczeństwo i prywatność (jeżeli korzystamy z Amerykańskich lub podpadających pod nich usługodawców) dlatego warto rozważyć inne, nie gorsze alternatywy np., polskie „Storino” (darmowa przestrzeń 4 GB, większa pojemność jest już płatna). Tak przechowywane notatki i dokumenty, dobrze sprawdzą się jako uzupełnienie czy też dodatkowy materiał dla osób z roku (a niektóre roczniki na wybranych uczelniach potrafią liczyć nawet po 100 osób) a dodatkowo, przed egzaminami pomogą w lepszym opanowaniu materiału (czy też stworzeniu ściąg ;)).

Zaprzyjaźnij się z e-bookiem i innymi „e-źródłami”
A gdy chcemy dowiedzieć się czegoś więcej (lub piszemy pracę inżynierską/magisterską) to warto sięgnąć do książek po które nie musimy udawać się koniecznie do biblioteki. Do każdego przedmiotu z powodzeniem da się znaleźć przydatny i sensowny materiał – będący często "cyfrową" kopią półkowego egzemplarza. Dostęp do materiałów można uzyskać na kilka sposobów, korzystając z np., „książki google” czy chomikuj.pl (serwis do wymiany plików). Warto też rozważyć korzystanie z usług dedykowanych studentom np., serwis ” ibuk.pl” (duża baza, dostęp do wielu książek jest płatny) albo szukać danych materiałów za pośrednictwem Federacji Bibliotek Cyfrowych.

Oprócz książek, sporo wartościowych i merytorycznych informacji, znajdziemy także dzięki uczelni (zazwyczaj w miejscu zwanym Biblioteką), która nie tylko (ukierunkuje) umożliwi dostęp do różnych baz danych, ale też poprzez „wyszukiwarki naukowe” czy „e-publikacje” wskaże na konkretne, związane z naszymi studiami portale i serwisy.

Legalnie i tanio – dla studenta
Ale nie samą wiedzą i rozrywką student żyje, a jako, że często „nie ma za co” to „hojni” producenci oprogramowania, umożliwiają zakup lub dostęp do swoich produktów i usług (czasem z licencją do komercyjnego wykorzystania także po zakończeniu studiów) w atrakcyjnych cenach z wyraźną (nawet do 80 – 90%) zniżką. Aby ją uzyskać trzeba mieć kartę ISIC lub zaświadczenie o statusie studenta. Przykładowo pakiet MS Office 365 zawierający aplikacje Word, Excel, OneNote, PowerPoint, Outlook, Access i Publisher – można nabyć na okres 4 letniej subskrypcji (z wyłączeniem zastosowań komercyjnych) w cenie 200 zł a dodatkowo otrzymuje się łącznie 27 GB przestrzeni na SkyDrive i 60 minut miesięcznie na połączenia w Skype. Inni producenci np., Adobe, oferują swoje oprogramowane na wieczystej, nie wygasającej po okresie studiów licencji, bez dodatkowych opłat np., pakiet ADOBE CS Design Prem CS5 PL zawierający: Photoshop CS5 Ext. InDesign CS5, Acrobat 9 Pro, Dreamweaver CS5, Illustrator Cs 5, Flash CS5 Pro, Fireworks CS 5 można nabyć za 569 zł lub 1536 zł (w drugim wypadku mamy możliwość użytkowania komercyjnego). Oprogramowanie do projektowania i modelowania 3D firmy Autodesk, oferujące 30 aplikacji można natomiast uzyskać za darmo w postaci 3 letniej licencji do wykorzystania tylko w celach edukacyjnych lub szkoleniowych.

Przykładów jest znacznie więcej, dlatego czasem warto dowiedzieć się, czy producent oprogramowania którym jesteśmy zainteresowani, ma dla studentów specjalną zniżkę a jeśli tak, to dla jakiego rodzaju licencji i na jakich zasadach jest ona udzielana.

Moc jest w grupie
W szybkiej wymianie informacji, może pomóc nam popularny portal Facebook, dzięki któremu nie tylko założymy „tajną” grupę tylko dla osób z roku, ale też utworzymy „fanpage” koła naukowego, związku sportowego czy innej działalności działającej w szkole/przy uczelni docierając przy tym do szerszego grona odbiorców.

Dobry kontakt i współpraca są ważne i pozwalają nie tylko na miłe spędzenie okresu studiów, ale też na np. zmniejszenie kosztów. Dużo korzystniej jest np. drukować/skanować/kopiować materiały gdy jedna (lub kilka osób) ma skaner lub drukarkę laserową (tudzież urządzenie wielofunkcyjne) i może tanio oraz szybko udostępnić innym dany materiał. Koszty ksero/skanu na uczelni lub w innych punktach na mieście potrafią być wysokie (do 40 groszy za stronę tekstu – wydruk; obrazki i zdjęcia jeszcze więcej, podobnie skanowanie; czasem można znaleźć usługi ksero, które przy większej ilości stron, kosztują 5 gr., za stronę – jednak dobra drukarka laserowa redukuje te koszty do 1 – 2 groszy).

Czerp prąd "z życia" a nie gniazdka
Trzeba jednak pamiętać, że jakakolwiek technika, nie zastąpi ambicji i pracy włożonej w naukę przez studenta. To od niego zależy efekt końcowy. To student - nie maszyna - zdobywa zaliczenie przedmiotu, wpis w indeksie a ostatecznie broni pracę inżynierską/magisterską potwierdzając swoje kwalifikacje co umożliwi mu rozwijanie się dalej, na innej uczelni lub już w konkretnej pracy. Dobrze wykorzystany czas studiów, zaprocentuje w przyszłości – i to nie tylko chodzi o naukę, ale także „czas” który mamy do dyspozycji „tu i teraz” i poza uczelnią możemy doszkalać się/rozwijać w innych kierunkach (np., uprawiając dany sport, uczęszczając na konkretne warsztaty/kursy organizowane w naszej okolicy, czytając książki z danej dziedziny czy opanowując konkretne aplikacje itp.,). Warto z tego korzystać, bo „młodość” pozwala nie tylko na „poznawanie siebie” i próbowanie sił w różnych przedsięwzięciach ale też na popełnianie błędów, które dorosłe życie, może nam już nie wybaczyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Student w „chmurze” – czyli technika w służbie zdobywania wiedzy - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto