Student w wielkim mieście, czyli wynajmujemy mieszkanie w stolicy

Trudny wybór

Gdy już dostaliśmy się na swój wymarzony kierunek studiów musimy podjąć szereg ważnych decyzji. Jedną z nich jest wybór miejsca, w którym zamieszkamy. Możliwości mamy naprawdę wiele. Akademik, pokój, mieszkanie - tylko od nas zależy gdzie i jak się urządzimy. Na początku warto określić czego szukamy i ile funduszy jesteśmy w stanie na to przeznaczyć.

Chcąc znaleźć wygodne lokum w rozsądnej cenie, nie powinniśmy czekać do ostatniej chwili. Gdy już zadecydujemy, że chcemy coś wynająć, musimy pamiętać o tym, że mieszkania w stolicy "znikają" bardzo szybko.

Jak i gdzie szukać?

Swoich nowych "czterech kątów" możemy zacząć szukać na własną rękę lub skorzystać z pośrednictwa. Szukanie mieszkania za pomocą pośrednictwa jest wygodne, gdyż pośrednik załatwi za nas wiele formalności: sprawdzi stan prawny nieruchomości, wynegocjuję warunki i sporządzi umowę. Pozwoli nam to zaoszczędzić czas, ale niestety wiąże się to z dodatkowymi kosztami.

Jeżeli szukamy mieszkania "na własną rękę", będziemy musieli się więcej napracować. Najlepiej zacząć od zebrania wiadomości od znajomych, o tym, czy ktoś nie ma informacji o mieszkaniu na wynajem. Warto codziennie śledzić ogłoszenia w prasie i przeglądać oferty w serwisach internetowych. Można też samemu zmieścić ogłoszenia o tym jakie mieszkanie nas interesuje.

Lokalizacja i cena

Ogłoszeń w sieci nie brakuje. "Witam, jestem studentem 1 roku na UW. Szukam pokoju jednoosobowego w mieszkaniu najlepiej studenckim, tak do 700 zł + opłaty. Ważne, żeby dojazd do centrum był w miarę dobry." - czytamy w jednym serwisie z ogłoszeniami.

Najlepiej wynająć mieszkanie blisko centrum. Nie należy zapominać jednak, że im bliżej centrum, tym wyższa cena za wynajem. I tutaj żak staje przed kolejnym dylematem. Mieszkać bliżej uczelni i płacić więcej za wynajem, czy mieć dalej na zajęcia, ale ponosić mniejsze koszty związane z zakwaterowaniem. Studenci szukają także takiej lokalizacji, która pozwoli im maksymalnie skrócić czas dojazdu na uczelnię. Wtedy starają się szukać mieszkania w pobliżu linii metra, które jest najszybszym środkiem transportu w stolicy.

Na podstawie analizy przeprowadzonej przez serwis http://Morizon.pl, wynika, że ceny za metr kwadratowy, w zależności od dzielnicy, mogą się wahać nawet o 37 zł. Najtaniej mieszkanie wynajmiemy w Wesołej, Rembertowie i w Wawrze, bo za około 30 zł/m2. Mieszkania te jednak cieszą się niskim popytem, ze względu na dużą odległość od centrum. Najwięcej, bo aż ok. 60 zł/m2, zapłacimy, jeśli zdecydujemy się zamieszkać na Starym Mieście, Śródmieściu i Mokotowie.

Na co zwrócić uwagę?

Wybierając mieszkanie, warto zwrócić uwagę na to w jakiej okolicy się znajduje. Opłaca się sprawdzić o ile jest oddalone od centrum handlowego, przychodni czy innych interesujących nas obiektów. Powinniśmy sprawdzić stan pomieszczeń i wyposażenie jakie oferuje nam wynajmujący. Podpisując umowę, dobrze jest się dowiedzieć, czy wynajmujący jest właścicielem lokalu, czy jedynie osobą przez niego upoważnioną. Należy obejrzeć akt własności lokalu i spisać podstawowe dane właściciela.

Co powinna zawierać umowa?

Nie powinniśmy wynajmować lokalu nie zawierając umowy. Wzory można znaleźć np. na http://www.morizon.pl/blog/wp-content/uploads/2008/06/Umowa_najmu_lokalu_mieszkalnego.pdf. Każda umowa powinna zawierać podstawowe elementy takie jak: dane stron zawierających umowę, określenie przedmiotu najmu, wysokość czynszu oraz ewentualnej kaucji. Należy określić jej czas trwania, warunki wypowiedzenia oraz ustalić prawa i obowiązki stron.

Kiedy już znajdziemy "cztery kąty", w których będziemy mieszkać podczas studiów i uporamy się z szeregiem innych formalności związanych z podjęciem nauki na uczelni, nie pozostaje nam nic więcej jak aktywnie spędzić ostatnie dni wakacji.