Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Subiektywnie o początku sezonu skoków narciarskich

Bożena Zajiczek-Panuś
Bożena Zajiczek-Panuś
Weekend w Lillehammer wciąż nie dał ostatecznej odpowiedzi na to, kto będzie liderem w obecnym sezonie. W trzech dotychczasowych indywidualnych konkursach zwyciężyło trzech różnych skoczków: Bjoern Einar Romoeren - Kuusamo, Gregor Schlierenzauer - Lillehammer (sobota) i Simon Ammann - Lillehammer (niedziela). Kto będzie następny?

Początek sezonu był niewątpliwie trudny nie tylko dla Adama Małysza. Polak nie zakwalifikował się do pierwszego indywidualnego konkursu. Jednak weekend w Lillehammer pokazał, że wydarzenia sprzed tygodnia były wypadkiem przy pracy. W Norwegii Małysz najpierw wygrał kwalifikacje, potem wskoczył na podium, w niedzielę był 8. Nasz najlepszy skoczek zajmuje obecnie 10. miejsce w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata.

Oprócz Małysza, z pewnością po konkursie w Kuusamo powód do niepokoju miał Gregor Schlierenzauer. 19-letni skoczek zajął 19. miejsce, jednak jeszcze będąc w Finlandii, mówił iż tamtejsze zawody z reguły są bardziej dziełem przypadku, niż miarodajnym odzwierciedleniem formy zawodników. Zwycięstwo w sobotnim konkursie przywróciło uśmiech na twarzy Austriaka. W niedzielnych zawodach oddał niewiarygodnie długi skok na 150.5 m, którego jednak nie ustał. Nic dziwnego, że lądowanie na granicy bezpieczeństwa Austriak porównał do skoku z drugiego piętra. Mimo, iż dzisiaj nie znalazł się na podium, Schlierenzauer jest już liderem PŚ i wydaje się być na dobrej drodze do utrzymania tej pozycji.

U Austriaków do dobrej formy powraca Andreas Kofler, jak również Thomas Morgenstern. Zeszłego sezonu Morgenstern nie mógł zaliczyć do udanych - jego głównym celem były MŚ, które ostatecznie okazały się pechowe - Austriak zepsuł drugi skok, tracąc szansę na medal. W Lillehammer Morgenstern prowadził po pierwszej serii, ostatecznie ukończył sobotnie zawody na 2. miejscu.

Nieoficjalnie mówi się, że między Morgensternem a Schlierenzauerem toczy się prywatna rywalizacja. Kiedy dwa lata temu wiadomo było, iż Morgenstern zapewnił sobie zwycięstwo w generalnej klasyfikacji PŚ, Schlierenzauer nie okazywał swojego niezadowolenia. Według świadków, Schlierenzauer rzucał nartami i płakał. Jednak, ubiegłoroczny sezon bezapelacyjnie należał do niego. Jeżeli więc Morgenstern utrzyma obecną dyspozycję, będziemy zapewne obserwować ciekawą rywalizację. Czy Morgenstern będzie w stanie powrócić do szczytowej formy i przejąć ster w austriackiej drużynie?

Nieudany powrót Ahonena?

Przed sezonem mówił "mam zamiar wygrać na olimpiadzie". Na razie nie błyszczy formą. W pierwszym indywidualnym konkursie nie zakwalifikował się do serii finałowej, zajął 34. miesjce. W Lillehammer był 9., w niedzielę nie startował. Jak powiedział Janne Väätäinen, Ahonen jest chory i źle się czuł już w sobotę. W nocy z soboty na niedzielę temperatura gwałtownie wzrosła i Fin zdecydował o tym, że nie wystartuje w niedzielnym konkursie. Mając na uwadze, że Ahonen powraca po długiej przerwie, te kilka skoków, które widzieliśmy nie mogą być jednak wystarczającym wyznacznikiem tego, w jakiej będzie dyspozycji w dalszej części sezonu. Poza tym, Ahonen koncentruje się głównie na olimpiadzie.

Nie sposób nie wspomnieć o Simonie Ammanie i Bjoernie Einarze Romoerenie. Przed sezonem Szwajcar powiedział, że czuje się zrelaksowany, ale będzie podchodził do rywalizacji poważnie. Ammann będzie na olimpiadzie startował przecież ze świadomością, że dwa złote olimpijskie medale ma już w kieszeni. Bjoern Einar Romoeren przyznał, że zwycięstwo w inauguracyjnym konkursie było dla niego zaskoczeniem. Jego głównym celem jest olimpiada oraz mistrzostwa świata w lotach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto