Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sukces młodych siatkarzy z Libiąża

Paweł Salawa
Paweł Salawa
Uczestnicy spotkania w Urzędzie Miejskim w Libiążu
Uczestnicy spotkania w Urzędzie Miejskim w Libiążu Jarosław Cwaliński - UM Libiąż
Olbrzymi sukces odnieśli zawodnicy sekcji siatkówki plażowej Libiąskiego Centrum Kultury, którzy znakomicie zaprezentowali się w turnieju finałowym Mistrzostw Polski Juniorów, rozegranym w dniach 13-15 lipca w Łodzi.

Duet Konrad i Wojciech Kozikowie o mały włos nie przywiózł z tej imprezy medali. Awans na najwyższy szczebel rozgrywek juniorskich para LCK wywalczyła z czwartego miejsca w półfinałowym turnieju w Kurozwękach w województwie świętokrzyskim. Tam z kolei awansowali zdobywając tytuł mistrzów małopolski w finale wojewódzkim w Libiążu. W Łodzi pierwszym przeciwnikiem reprezentantów Libiąża była rozstawiona para Stoczniowca Gdańsk Sławomir Wawrzeńczyk - Mateusz Zarucki, która po wyrównanym pojedynku zwyciężyła w setach rozstrzygniętych na przewagi (do 24 i 22 punktów).

- Po tej porażce nasi reprezentanci nie mogli pozwolić sobie już na następną, gdyż ta eliminowałaby ich z dalszej rywalizacji. Wojtek i Konrad uwierzyli we własne umiejętności i w kolejnym spotkaniu gładko pokonali duet Metro Warszawa Mateusz Majcherek - Dorian Pońc – relacjonuje trener Mateusz Drabik.

W tym turnieju los stawiał na drodze braci Kozików głównie pary ze stolicy. W następnym pojedynku zmierzyli się oni także z braterskim duetem Piotrem i Grzegorzem Pszczołami z MKS MTK Warszawa i pokonali ich w trzech setach 2:1 (-18, 16, 12). W walce o strefę medalową libiążan zatrzymali dopiero warszawianie Konrad Nasielski i Marcin Świniewicz (MOS Wola).
- Przegraliśmy nieznacznie w setach, w których ugraliśmy odpowiednio 22 i 19 punktów. Mecz toczony był w straszliwym upale i mieliśmy niestety mniej szczęścia w końcówkach partii – komentuje trener.
Ostatecznie bracia Kozikowie zostali sklasyfikowani na miejscach 7-8, a więc w ścisłej czołówce krajowej!

- Oni od 3 lat dobijają się do finałów mistrzostw Polski i dopiero za trzecim razem sztuka ta się powiodła. Dotychczas na drodze stawali im kadrowicze i świetni zawodnicy z klubu MOS Wola Warszawa. Teraz zaowocowała ciężka praca i dośiadczenie. Po zawodach chłopaki dostali nawet propozycje podjęcia nauki i treningów w Szkole Mistrzostwa Sportowego i znaleźli się w notesach wielu trenerów plażówki! – nie kryje dumy M. Drabik.

Wojciech i Konrad trenowali już od maja po 2 razy dziennie! Już o godzinie 6:00 meldowali się na boiskach plażowych Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu im. Solidarności 1980, gdzie samotnie oddawali się ciężkiej siatkarskiej pracy. Popołudniami ćwiczyli już pod okiem Mateusza Drabika, któremu pomagali doświadczeni zawodnicy sekcji LCK: Michał Matyja i Marcin Szyszka.

Braterski sukces nie przeszedł bez echa. Dokonania podopiecznych Mateusza Drabika docenił libiąski samorząd. W imieniu mieszkańców Libiąża, na spotkaniu zorganizowanym 6 sierpnia w Urzędzie Miejskim, gratulacje sportowcom, ich trenerom, działaczowi siatkarskiemu Krzysztofowi Klimasowi oraz rodzicom złożył wiceburmistrz Jarosław Łąbęcki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto