Początek meczu należał do Holendrów - świetnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Biseswar, ale fantastyczna robinsonada Szczęsnego zapobiegła utracie bramki. Polacy wyglądali na nieco przestraszonych spotkaniem z faworyzowaną Holandią. Jednak pierwsze 40 minut meczu absolutnie nie zapowiadało takiego jego końca.
Po początkowej przewadze "Pomarańczowych", podopieczni Andrzeja Zamilskiego zaczęli częściej i pewniej operować piłką. W 18. minucie po dośrodkowaniu Patryka Małeckiego z rzutu rożnego, głową strzela Rybus - futbolówka odbija się od ręki obrońcy stojącego na linii bramkowej i sędzia dyktuje rzut karny. Piłkę na jedenastym metrze od bramki ustawia Małecki. Piłkarz Wisły Kraków uderza po ziemi, jednak zbyt lekko - bramkarz reprezentacji Holandii wybija piłkę.
W 28. minucie świetne uderzenie prawą nogą Macieja Rybusa z około 23 metrów i Krul wybija futbolówkę nad poprzeczkę. Polscy "młodzieżowcy" jak równy z równym walczą z reprezentacją "Oranje". Niestety tylko do 41. minuty. Wtedy to Holendrzy przeprowadzili akcję lewym skrzydłem, piłka trafia do Van Wolfswinkela, którego pierwszy strzał broni Wojciech Szczęsny, ale przy poprawce jest bez szans. Złe ustawienie polskiej defensywy skutkuje straconą bramką.
W 45. minucie rzut rożny, dośrodkowanie wybił głową Kamil Glik, futbolówka trafiła do stojącego przed polem karnym Kuipera - ten, zupełnie niepilnowany, fantastycznie uderzył z pierwszej piłki. Do przerwy 0:2 dla gości.
Początek drugiej połowy nie zapowiadał niczego dobrego, holenderscy skrzydłowi robili co chcieli z polskimi bocznymi obrońcami. W 49. minucie kolejne prostopadłe zagranie na skrzydło, prawą stroną ruszył Janmaat, dośrodkował w pole karne - tam świetnie znalazł się Van Wolfswinkel i pewnie trafił do siatki.
Dwie minuty później strzał jednego z holenderskich piłkarzy ląduje na poprzeczce bramki Szczęsnego. Bardzo duża przewaga piłkarzy "Pomarańczowych", grając dojrzale w pełni wykorzystują swoją przewagę techniczną.
W 66. minucie nieklasycznego, ale jednak hat-tricka zaliczył Van Wolfswinkel. Holenderski napastnik otrzymał świetną prostopadłą piłkę ze środka pola i w sytuacji sam na sam z bramkarzem pewnym strzałem pokonał rezerwowego golkipera Arsenalu Londyn.
Absolutna dominacja młodych piłkarzy Holandii w tym meczu. W 90. minucie drugą żółtą kartkę dostał Artur Sobiech i musiał trzy minuty wcześniej od kolegów opuścić murawę stadionu w Kielcach.
Porażka z reprezentacją Holandii nie napawa optymizmem przed kolejnymi meczami eliminacji MME do lat 21. Podobnie jest w przypadku perspektywy budowania polskiej pierwszej reprezentacji na Euro 2012.
Polska U-21 - Holandia U-21 0:4 (0:2)
0:1 Van Wolfswinkel 41. minuta
0:2 Kuiper 45. minuta
0:3 Van Wolfswinkel 49. minuta
0:4 Van Wolfswinkel 66. minuta
Żółte kartki: Krychowiak, Gancarczyk, Sobiech (dwie), Glik - Biseswar. Czerwona kartka: Sobiech (dwie żółte).
Polska U-21: Szczęsny - Gancarczyk, Glik, Marciniak, Krychowiak, Wilczek (69 Janota), Grosicki, Siebert, Sobiech, Małecki (53 Kiełb), Rybus.
Holandia U-21: Krul - Janmaat, Van Eijden (84 Blind), Bruma, Kuiper, Fer (85 Van der Heijden), Wijnaldum, Anita, Van Wolfswinkel, De Jong (80 Donald), Biseswar.
Źródło: uefa.com
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
