Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świat nie potrzebuje energii atomowej?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
jesus martinez/CC BY 2.0
Uczeni twierdzą, że przynajmniej połowę potrzeb energetycznych ludzkości może zaspokoić... wiatr.

Jednym z ważnych problemów ludzkości - dzisiaj i w przyszłości - jest produkcja i rosnące zapotrzebowanie na energię. Zdaniem części uczonych, problemy energetyczne mogą doskonale rozwiązać, przy jednoczesnym obniżeniu cen produkcji, źródła jądrowe. Niektórzy są zdania, że wobec grożących niebezpieczeństw związanych z energetyką atomu, należy poszukiwać innych źródeł. Sugerują szersze wykorzystanie energii ze źródeł naturalnych, jakimi są: biomasa, woda, fale morskie, Słońce i wiatr.

Uczeni z kalifornijskiego University of Delaware i Uniwersytetu Stanforda w USA twierdzą, że turbiny wiatrowe mogą zaspokoić "połowę przyszłego zapotrzebowania ludzkości na energię", przy minimalnym negatywnym wpływie na środowisko. Do takich wniosków doszli w wyniku badań. Skierowali swoją szczególną uwagę na określenie maksymalnej teoretycznej ilości, dostępnej na danym terenie energii wiatrowej. Specjaliści amerykańscy postanowili znaleźć punkt, w którym "dokładanie turbin", nie spowoduje zwiększenia ilości produkowanej energii.

Czy jest punkt nasycenia turbinami? Poszukiwaniem, tzw. "punktu nasycenia turbinami" - czytamy w serwisie kopalniawiedzy.pl - zajęła się dwójka uczonych: Cristina Archer (UD) i Mark Jacobson (Stanford). Opierając się m.in. na obliczeniach matematycznych, doszli do wniosku i udowodnili, że "dokładanie kolejnych turbin" wpływa początkowo na proporcjonalny wzrost ilość pozyskiwanej energii, ale później zyski są coraz mniejsze, aż z czasem osiąga się punkt, w którym dodatkowe ilości energii "nie są produkowane". To efekt odbierania wiatrowi przez każdą turbinę części jego energii, co zmniejsza ilość energii dostępnej dla innych.

Cristina Archer i Mark Jacobson wykorzystali w badaniach bardzo szczegółowy model komputerowy i wyliczyli, że przy wykorzystaniu nowoczesnych 100-metrowej wysokości turbin z całej planety, pomijając koszty ekonomiczne i środowiskowe takiego przedsięwzięcia - "można uzyskać ponad 250 terawatów (TW) mocy". Natomiast, gdyby turbiny ustawić wyłącznie na lądzie i wodach przybrzeżnych, wtedy do wykorzystania byłoby 80 TW mocy. To daje wielokrotnie więcej niż wynosi realne zapotrzebowanie na energię całej ludzkości.

"Wyniki naszych badań pokazują, że nie ma fundamentalnej bariery, która przeszkadza lub uniemożliwia uzyskanie wielokrotnie większej ilości mocy niż ludzkości potrzeba" - stwierdził Mark Jacobson.
Uczeni sprawdzili także praktyczne możliwości wykorzystania energii wiatru. Z ich badań i obliczeń wynika, iż przy wykorzystaniu 4 mln turbin wiatrowych, rozsianych po całym świecie, można uzyskać do 7,5 TW mocy. To - według obliczeń - ponad połowa energii, jaką będzie w 2030 roku zużywała ludzkość świata.

Wykazali jednocześnie, że "rozrzucenie turbin" wiatrowych po całym świecie, w odpowiednio dobranych miejscach (lokalizacjach), będzie bardziej efektywne, pozwoli zminimalizować koszty, a także wpływ instalacji na środowisko, w porównaniu z umieszczeniem "wszystkich turbin, w niewielu miejscach".

Coraz nowsze badania potwierdzają, że "wiatr może zapewnić znacznie więcej energii", niż wskazywały poprzednie badania. Odpowiednie inwestycje, pozwoliłyby pozyskać aż 7,5 terawata, przy minimalnym wpływie na środowisko - mówią naukowcy.

Zdaniem badaczy wszystko kosztuje, ale cena energii z wiatru jest bardzo niska, jeśli weźmiemy pod uwagę jej wpływ na środowisko - przekonuje Cristina Archer. Czy, kiedy i gdzie wezmą pod uwagę wyniki tych badań inwestorzy i politycy - nie wiemy.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto