Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świat zwariował w Kazimierzu Dolnym

Redakcja
Jerzy Radziwiłowicz i Krystyna Janda podczas spotkania z publicznością po projekcji filmu "Człowiek z marmuru" Andrzeja Wajdy.
Jerzy Radziwiłowicz i Krystyna Janda podczas spotkania z publicznością po projekcji filmu "Człowiek z marmuru" Andrzeja Wajdy.
Do niedzieli, 9 sierpnia, potrwa w Kazimierzu Dolnym (ale także w Janowcu nad Wisłą i Puławach) III Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. Tegoroczne hasło imprezy brzmi: "Świat zwariował". W dniu otwarcia festiwalu, Grażyna Torbicka, jego inicjatorka i dyrektor artystyczna, otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Kazimierza i zobowiązała się wybudować w tym mieście... kino!

A już od następnego dnia Dwa Brzegi ruszyły pełną parą. Projekcje filmowe odbywały się w dwóch namiotach ustawionych w miasteczku festiwalowym przy Nadwiślańskiej 9. Kinomani mogli uczestniczyć w projekcjach na Małym Rynku i zamku w Kazimierzu, a także na zamku w Janowcu, dokąd kursowały specjalnie dla nich uruchomione autobusy. Odbywały się ponadto wernisaże wystaw, m.in. studentów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, z których jeden, Bartosz Rabiej, jest autorem plakatu tegorocznej edycji festiwalu.

Tłumy zainteresowanych zgromadziły spotkania z "Porozmawiaj z nimi", które odbywały się w Cafe Kocham Kino. To tutaj można było zobaczyć Krystynę Jandę, bohaterkę tegorocznego cyklu "I Bóg stworzył aktorkę" (w ubiegłym roku honorowym gościem w Kazimierzu był Janusz Gajos). Towarzyszył jej Jerzy Radziwiłowicz, wybitny aktor głównie teatralny, z którym Janda wystąpiła m.in. w "Człowieku z marmuru", "Człowieku z żelaza" i "W zawieszeniu". Opowiadali oni o perypetiach, które towarzyszyły powstawaniu filmu Andrzeja Wajdy, o "utajnionej" jego dystrybucji w pierwszym okresie po wejściu na ekrany i o problemach, które ich, jako aktorów, dotknęły za udział w "Człowieku z marmuru" (zakaz angażowania do filmów, włamania do mieszkań, uszkodzenia samochodów). Krystyna Janda stwierdziła z przykrością, że dzisiaj wśród widowni nie ma już zapotrzebowania na filmy zaangażowane, takie jakim był jej debiutancki obraz, mówiące o współczesnych problemach społeczno - politycznych Polski. Dlatego Andrzej Wajda wciąż nie może nakręcić filmu o Lechu Wałęsie (zrobią go prawdopodobnie Niemcy) i mimo upływu 20 lat nie mamy filmowej historii choćby o Okrągłym Stole.

W czasie festiwalu Dwa Brzegi widzowie będą mogli zobaczyć i przypomnieć sobie takie dokonania aktorskie Krystyny Jandy jak "Golem" (reżyser tego filmu, Piotr Szulkin, będzie też uczestnikiem spotkania w cyklu "Lekcja kina. Spowiedź twórcy filmowego"), "Przesłuchanie", "Weiser", "Zwolnieni z życia" czy "Tatarak".

Innym wybitnym artystą, który zagościł w tym roku na kazimierskim festiwalu był Bruno Barreto, brazylijski reżyser, autor takich filmów, jak "Dona Flor i jej dwóch mężów", "Gabriela" i "Linia 174". Wszystkie zostały pokazane na omawianej imprezie, a ostatni miał tutaj polską premierę. "Linia 174" to oparta na faktach, szokująca historia dorastania młodego Sandra w slumsach Rio de Janeiro, najniebezpieczniejszego - zdaniem reżysera - miasta na świecie. Inspiracją dla filmu było słynne porwanie autobusu nr 174 w 2000 roku. Dramat 11 zakładników przez 5 godzin oglądały wówczas w bezpośredniej relacji telewizyjnej miliony Brazylijczyków. Miejmy nadzieję, że ten wstrząsający dramat Barreto trafi do kin w całej Polsce.
Festiwal Dwa Brzegi prezentuje także dokonania w zakresie filmów krótkometrażowych i reportaży. Takich jak "Polska niewypacykowana" Agnieszki Świdzińskiej z Kamiona, miejsca, gdzie odbywają się plenery stworzone przez Jerzego Dudę - Gracza czy "Iść przez życie bez pośpiechu" Krzysztof Nowickiego, będący opowieścią o bydgoskim dworcu kolejowym, a tak naprawdę - protestem artysty przeciwko pędzącemu, współczesnemu światu. Walorem imprezy stworzonej i animowanej przez Grażynę Torbicka i jej sztab jest możliwość spotkania z twórcami i swobodnej wymiany wrażeń, refleksji i opinii.

Podobnie rzecz wygląda z plenerowym Klubem Empik. 2 sierpnia można było tu spotkać się i porozmawiać z Manuelą Gretkowską , pisarką i do niedawna także liderką Partii Kobiet, która postanowiła się wycofać z czynnego uprawiania polityki. Tutaj także Witold Pyrkosz, onże Lucjan Mostowiak z "M jak miłość" promował książkę o sobie, zatytułowaną "Podwójnie urodzony" i zaskoczył piszącego te słowa bardzo liberalnym stwierdzeniem, że aktorem może być, w jego mniemaniu, każdy, także osoba bez studiów aktorskich, byleby robiła to dobrze. Nie obyło się także bez spotkania z Krystyną Jandą, która poza aktorstwem i reżyserią, zajmuje się także śpiewaniem i pisaniem felietonów. Jeśli ktoś wybierze się do Kazimierza Dolnego przed 9 sierpnia, w kawiarence Empiku będzie mógł spotkać jeszcze Katarzynę Grocholę, Beatę Pawlikowską, Jerzego Stuhra, Rafała Bryndala czy Henryka Sawkę.

Dokładny program Festiwalu Filmu i Sztuki w Kazimierzu Dolnym i Janowcu nad Wisłą zainteresowani znajdą na stronie www.dwabrzegi.pl. Ze swej strony, poza interesującymi filmami, polecam spotkania z Borysem Szycem, Ryszardem Bugajskim i Piotrem Szulkinem w Cafe Kocham Kino oraz monodram "Ucho, gardło, nóż", w którym 8 sierpnia na zamku w Kazimierzu wystąpi Krystyna Janda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto