Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Światowe Dni Młodzieży etap pierwszy - kartka z pamiętnika

Karolina Pławny
Karolina Pławny
Włosi przebywający w parafii + wolontariusze parafialni + rodziny goszczące
Włosi przebywający w parafii + wolontariusze parafialni + rodziny goszczące
Od 1997 roku centralne wydarzenia ŚDM poprzedzane są wizytą młodych pielgrzymów w parafii kraju goszczącego. I tym razem nie mogło być inaczej. W parafii Nawrócenia św. Pawła Apostoła przebywali Włosi, którzy przez 5 dni poznawali Polskę.

Był rok 1984. Z okazji dobiegania do końca Jubileuszowego roku pamiątki 1950 rocznicy męczeńskiej śmierci i zmartwychwstania Syna Bożego, Ojciec Święty, Jan Paweł II, postanowił zaprosić młodych w Niedzielę Palmową na Plac świętego Piotra, aby wspólnie z nimi świętować pamiątkę wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. Chociaż wielu duchownych przewidywało klęskę tego wydarzenia, na zaproszenie papieża odpowiedziało tyle włoskiej młodzieży, że sędziwy kardynał Confalonieri miał skomentował ten widok zdaniem: „Najstarsi Rzymianie nie widzieli czegoś podobnego”. Tymczasem Janowi Pawłowi II tak się spodobał entuzjazm młodzieży, że wprowadził odbywające się cyklicznie co dwa, trzy lata spotkania, nazwane Światowym Dniem Młodzieży, a od 1997 roku(wtedy doszedł diecezjalny etap spotkania) – Światowymi Dniami Młodzieży. Następcy świętego Jana Pawła II postanowili nie przerywać tego dzieła. Decyzją papieża Franciszka XXXI Światowe Dni Młodzieży w dniach 26 – 31 lipca 2016 roku odbywały się w Krakowie. Jednak bardzo wielu pielgrzymów przybyło już wcześniej, aby poznać nieco nasz kraj poprzez uczestnictwo w Światowych Dniach Młodzieży w Diecezjach, a nade wszystko – w parafiach. Do naszej parafii została przydzielona grupa 14 – Włochów, która przebywała z nami przez kolejnych 5(nie wliczając dnia wyjazdu) dni. Zajmowała się nimi grupa 14 oficjalnych wolontariuszy(tych nieoficjalnych było znacznie więcej), których pracę koordynowała parafialna liderka – Agnieszka Zagrodnik. Dla naszych gości było przygotowanych wiele atrakcji, zresztą sami przeczytajcie.
Środa, czyli pierwszy dzień pobytu naszych gości w parafii rozpoczął się z prawie dwugodzinnym opóźnieniem. Wszystko za sprawą obciążenia ruchu na lotniskach i późniejszego wystartowania samolotu z Włoch do naszych rodzimych Pyrzowic. Nasi goście wysiedli przy kościele od strony ulicy Wojska Polskiego, kiedy goszczące rodziny wraz z wolontariuszami parafialnymi czekały na nich od strony ulicy 1-go Maja. I pewnie jeszcze długo jedni na drugich czekaliby, gdyby ktoś z wolontariuszy nie sprawdził drugiego wejścia. Tak, czekali na nas na głównych schodach do świątyni. Przywitaliśmy się uściskami i prostym, angielskim „Hi”, bądź, co bardziej znający języki, włoskim „Ciao”. Następnie Agnieszka przydzieliła wszystkich przybyszów do poszczególnych rodzin goszczących, u których mieli spędzić następnych 6 dni. Po posiłku i odpoczynku ponownie wszyscy spotkaliśmy się, tym razem pod Oratorium, aby nieco się poznać i nieco zintegrować. Posłużyły ku temu, a jakże by inaczej, tradycyjne tańce integracyjne. Była i słynna „Belgijka”, i „Taniec brazylijski”, i „Skrzypek”, i „Tunak, tunak”, i „Metela, sacala”, a i Włosi nauczyli nas kilku tańców. W przerwie można było poczęstować się smakołykami, a także posiedzieć przy ognisku. Dzień zakończyliśmy odmówieniem modlitwy i błogosławieństwem w językach polskim i włoskim, jak również odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego w języku łacińskim.
Czwartek był „Dniem Dekanalnym”. Tego dnia po godzinie 8:30 spotkaliśmy się wraz z Włochami w naszej parafii, aby po chwili refleksji, modlitwy i zadumy przejść do Bazyliki Najświętszej Maryi Panny Anielskiej, gdzie o godzinie 10:00 odbyła się Msza Święta. Uroczysta procesja złożona z kilkudziesięciu kapłanów, przy śpiewie pieśni „Yoshua”, przeszła przez wnętrze świątyni. Msza odprawiona została w języku łacińskim, zaś czytanie, psalm, ewangelia oraz kazanie zostały wygłoszone w narodowych językach uczestników Światowych Dni Młodzieży w Dekanacie: polskim, włoskim oraz czeskim. Dziekan Andrzej Stasiak w wygłoszonym kazaniu podziękował wszystkim za przybycie do bazyliki oraz w skrócie przedstawił historię naszego kraju. Zwieńczeniem liturgii było wykonanie hymnu „Błogosławieni miłosierni” przez „Wspólnotę Rodzin Świadectwo”, do której spontanicznie dołączyli Włosi. A potem w radosnym korowodzie wszyscy przeszli do położonego nieopodal „Parku Zielona”. Mijający nas ludzie radośnie machali nam dłońmi, przybijali „piątki”, pozdrawiali. Na mecie naszej wędrówki czekał na nas obiad, jak również bogaty program artystyczny i sportowy przygotowany przez wolontariuszy. O godzinie 15:00 po 6 przedstawicieli gości z każdej parafii wystartowało w tzw. Biegu samarytańskim odbywającym się wokół jeziora „Pogoria III”. Niech was tylko nie zrazi sama nazwa – bieg tak naprawdę był marszem wzdłuż brzegu zbiornika wodnego i wykonywaniem różnych zadań. Pozostali w tym samym czasie beztrosko bawili się na plaży przy jeziorze lub rozmawiali w najlepsze siedząc na ławeczkach ustawionych wzdłuż alejki. Wieczorem goście przebywający w dekanacie zaprezentowali krótkie programy artystyczne pozwalające poznać nam kulturę krajów, z których przybyli. Całość zwieńczyła adoracja prowadzona przez zespół „Wspólnota Rodzin Świadectwo”.
W piątek przebywający u nas Włosi mogli poznać smak polskiego pieszego pielgrzymowania, zmierzając przez 15 kilometrów do najważniejszego polskiego sanktuarium na Jasnej Górze. I chociaż w naszym kraju niektórzy przemierzają i całą Polskę wzdłuż, wszerz i na ukos, to dla niektórych z nich te 15 kilometrów było wyczynem na miarę olimpijskiego maratonu. Pytaniom „jak długo jeszcze będziemy iść” nie było, rzecz jasna, końca. Z drugiej jednak strony, pomimo zmęczenia marszem oraz wysoką temperaturą powietrza, na ustach wielu gościł szeroki uśmiech, a nawet słowa pieśni w różnych językach. Aż wreszcie, po kilkugodzinnym marszu, zmęczeni piechurzy zobaczyli biały szpic jasnogórskiego klasztoru. Z tarasu przed świątynią powitał ich biskup sosnowiecki, ksiądz Grzegorz Kaszak. Wielu uczestników pielgrzymki położyło się nawet krzyżem na obszarze przed klasztorem, aby w chwili modlitwy podziękować Najwyższemu za dojście na miejsce, a może i poprosić go o coś. O 15:00 czekała wszystkich uroczysta Msza święta na wałach. Koncelebrowało ją kilkunastu biskupów oraz kilkuset księży. Zarówno przed Mszą, jak i po niej, wielu obcokrajowców poszło pokłonić się cudownemu wizerunkowi Matki Boskiej Częstochowskiej. Powr

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto