Na tak niski wskaźnik osób, które mają dostęp do wolnych mediów, składa się klika czynników. Wpłynęła na to m.in. postępująca kontrola mediów w Ameryce Łacińskiej, pogorszenie sytuacji mediów w objętej kryzysem Grecji, czy sytuacja w Mali po części przejętej przez islamskie grupy.
Z analizy danych wynika, że mniej niż 14 proc. mieszkańców świata żyje w krajach, w których według przyjętych przez organizację kryteriów panuje wolność prasy. 43 proc. światowej populacji żyje w krajach, gdzie jest "częściowa wolność prasy", a kolejne 43 proc. w krajach "bez wolności prasy".
Najgorzej wypadają takie kraje jak Białoruś, Kuba, Gwinea Równikowa, Erytrea, Iran, Korea Północna, Turkmenistan i Uzbekistan. Największą wolnością prasy możemy cieszyć się natomiast w Norwegii, Szwecji, Belgi, Finlandii i Holandii.
Polska zajmuje 63. miejsce w grupie państw cieszących się wolnością prasy. Znajduje się przed Włochami i Hiszpanią, ale za Francją, Wielką Brytania i Niemcami. Jak podaje Tvn24.pl, w raporcie czytamy, że w Polsce "chociaż konstytucja chroni wolność słowa i prasy", to przedstawicielom mediów grozi grzywna, a nawet kara więzienia "za zniesławienie lub inną formę zniewagi urzędników państwowych lub państwa, albo za stwierdzenia, które obrażają uczucia religijne".
Po raz kolejny do państw bez wolności prasy zostały zaliczone Chiny i Rosja. Stany Zjednoczone zajęły 23. pozycję wśród krajów z wolnością prasy, ale raport zwraca uwagę na pogarszającą się sytuację finansową mediów za Oceanem.
Freedom House to konserwatywna organizacja pozarządowa działająca od 1941 roku. Prowadzi badania nad stanem demokracji, wolności oraz praw człowieka.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
