Choć każda ze stron zapewniała w różnych programach, że ich zamiary są wyłącznie pokojowe, obchody Święta Niepodległości zaczęły się od niepokojacego incydentu.
Około 50 anarchistów zaatakowało policję, a potem zabarykadowało się w restauracji "Nowy Świat". Funkcjonariusze, wyposażeni w bronie palne, z czasem zapanowali nad sytuacją i odwieźli awanturników na komisariat.
Anarchiści zaatakowali funkcjonariuszów policji na służbie, także ich wyskoki mogą się zakończyć surowymi wyrokami sądowymi.