Delikatna skóra dziecka wymaga specjalnej pielęgnacji. Nawet krótki pobyt w miejscu nasłonecznionym, bez odpowiedniej ochrony, może skończyć się dla kilkulatka nieprzyjemnym zaczerwienieniem skóry.
U małych dzieci nie wykształciły się jeszcze mechanizmy obronne przed wpływem promieniowania ultrafioletowego, dlatego tym bardziej należy zachować odpowiednie środki ostrożności. Doktor Chaber przestrzega przed eksponowaniem maluchów na słońce w godzinach jego największego natężenia: – Optymalne pory dla maluszków to ranek i późne popołudnie. Nie powinno się dopuszczać do nadmiernego narażenia na działanie promieni, zwłaszcza bez okrycia głowy, aby nie dopuścić do udaru cieplnego, ale też nie można popadać w przesadę. Pod wpływem słońca w skórze syntetyzuje się witamina D, dlatego kontakt ze słońcem w umiarkowanych dawkach i przy odpowiedniej temperaturze jest jak najbardziej wskazany.
O pielęgnacji trzeba pamiętać codziennie. Nie tylko przed plażowaniem, lecz również przed każdym wyjściem na dwór. Smarowanie kremem najlepiej rozpocząć pół godziny przed wyjściem z domu, wtedy preparat dokładnie się wchłonie. Jeśli pobyt na zewnątrz przedłuża się, aplikację kremem trzeba powtarzać co 2-3 godziny, nawet jeśli stosujemy krem wodoodporny. A kiedy mimo podjętych zabiegów pojawią się zaczerwienienia, warto użyć kremu z pantenolem, a na drugi dzień lepiej darować sobie opalanie. Znamiona najlepiej zaklejać plastrem z opatrunkiem.
Spotkanie ze słońcem wymaga też odpowiedniego ubioru. – Niektóre mamy lub babcie czasami ubierają dzieci nieadekwatnie do warunków pogodowych. Zbyt grube tkaniny albo z domieszką tworzyw sztucznych powodują wzmożenie potliwości, co prowadzi do powstania zmian skórnych w postaci potówek, podrażnień, wyprysków, poparzeń, a jeśli dziecko jest alergiczne, te niekorzystne zmiany mogą się jeszcze nasilać. Z kolei u dzieci noszących pieluszki istnieje ryzyko wystąpienia zapalenia skóry nawet w ciężkich postaciach – przestrzega doktor. Obowiązkowo należy zadbać o stałe uzupełnianie płynów. – Lepiej podawać wodę mineralną, lekko słodzone herbatki lub rozcieńczone soki domowe, bo napoje typu Coca Cola nie zaspokoją pragnienia. Niedostateczna ilość płynów w dodatku grozi odwodnieniem. Temperatura podawanych do spożycia produktów nie może być za niska, zwłaszcza wtedy, gdy dziecko jest rozgrzane i spocone – ostrzega lekarz. Nagłe schłodzenie ciała np. poprzez spożycie loda po uprzednim przebywaniu na słońcu, gwarantuje infekcje wirusowe. Podobnie – lepiej przed kąpielą chwilę odczekać w miejscu ocienionym, by po wejściu do wody nie doznać szoku termicznego. Osłabiony upałami organizm jest również bardziej narażony na wirusowe infekcje żołądkowe. Zatrucia pokarmowe mogą być wywołane produktami na bazie jajek czy mleka. Radosław Chaber zauważa: – Często w sklepowych lodówkach panuje za wysoka temperatura i mimo że data ważności jakiegoś produktu jeszcze nie upłynęła, to jego spożycie może nam zaszkodzić.
Chorobę może spowodować także nieumiejętne korzystanie z klimatyzacji. – W czasie długiej podróży można korzystać z jej dobrodziejstw, ale znowu należy pamiętać o tym, by nie różnicować ekstremalnie temperatury w pomieszczeniu w stosunku do tej panującej na zewnątrz. Aby klimatyzacja spełniała swoje zadanie, trzeba zadbać o jej czystość i wymianę filtrów, bo inaczej zostanie skolonizowana przez bakterie i grzyby.
Rodzice maluchów, które lubią zabawę w piaskownicy, powinni zdawać sobie sprawę z tego, że piaskownica jest także siedliskiem groźnych bakterii. Pod powierzchnią piasku rozwijają się bowiem pałeczki E. coli, powodujące krwawe biegunki. Natomiast jeśli nie ma ogrodzenia, to istnieje prawdopodobieństwo, że wcześniej w tym miejscu mogły przebywać zwierzęta. – Właściciele czworonogów powinni dopilnować, by ich pupile nie traktowały piaskownicy jak kuwety. Byłoby też wskazane częściej wymieniać piasek – stwierdza doktor i zaleca, by latem w domowej apteczce dla dzieci nie zabrakło leku przeciwgorączkowego, środków na oparzenia słoneczne czy żelu Fenistil na ukąszenia i ugryzienia różnych owadów.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?