42-letni mieszkaniec z jednej spod zielonogórskich wiosek, w Bogaczowie (Lubuskie) powrócił wieczorową porą do rodzinnego domu. Był pijany. Rodzice, wiedząc o tym, bojąc się także pijackich awantur, które ich syn ustawicznie wszczynał – zabarykadowali się w domu. Mężczyzna więc odnalazłszy w obejściu siekierę powybijał najpierw szyby w budynku, zaś potem, interwencyjnemu ojcu, wrzeszcząc, że go zabije – zadał cios siekierą w głowę.
- Tylko szybka interwencja pogotowia ratunkowego i policji uratowała życie pokrzywdzonemu – mówi Wiadomościom24pl, mł. insp. Lidia Kowalska z zespołu komunikacji społecznej miejskiej komendy policji w Zielonej Górze.
Mężczyzna, po wytrzeźwieniu, jednak nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Kodeks karny za owe przestępstwo przewiduje od lat 8 do 25 lat pozbawienia wolności, a w szczególnych okolicznościach – dożywocie.
- Sprawca odmówił składania wyjaśnień – komunikuje Jacek Buśko, p.o. rzecznik prasowy zielonogórskiej rejonowej prokuratury. - Mimo tego, zastosowano wobec niego trzy miesięczny areszt, biorąc pod uwagę, że pozostając na wolności, będzie nakłaniał do składania fałszywych zeznań bądź starał się utrudniać wszczęte postępowanie karne, tym bardziej, że świadkami są w tej sprawie najbliższe mu osoby.
- Panie, to musiało się tak stać! - twierdzi dla W24 jedna z mieszkanek wsi. - To chłop był dobry, że pił, bo u nas żadnej roboty nikt nie dostanie, jedynie w lesie i to na czarno za psi grosz. Chłop wypije no i dostaje zwidów! On nie pierwszy i nie ostatni, panie... Wszystkim bezrobotnym odbija.
Tymczasowo również został aresztowany 21-letni zielonogórzanin. Jego czyn z kolei jest zagrożony karą od 3 miesięcy pozbawienia wolności do nawet 5 lat. Usłyszał bowiem zarzut znęcania się nad niepełnosprawną siostrą. Kobieta o tym fakcie powiadomiła policjantów e-mailem. W wyniku podjętych operacyjnych czynności – zarzuty się potwierdziły. Ponadto policjanci wykryli przetrzymywaną w mieszkaniu marihuanę.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?