Szalona zabawa sylwestrowa w rytm hitów ABBY

Na imprezę wszystkich mieszkańców stolicy zaprasza prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Cel - udana zabawa, która wypromowałaby Warszawę jako: "stolicę Europy Środkowo-Wschodniej" - mówi pani prezydent. Niespodzianką jest zmiana dotychczasowego miejsca ulokowania sceny - w tym roku wybrano zupełnie nowe miejsce - Plac Konstytucji. Ponoć tam organizowano festyny i imprezy zanim postawiono Pałac Kultury i Nauki. - Można powiedzieć, że przywracamy tradycję - zaznacza Gronkiewicz-Waltz. Ale nie o tradycję chodzi - ponoć rozmiary PKiN marginalizują scenę, a to źle wygląda na wizji. Pałac ma jednak wiele zalet: dookoła niego można pomieścić kilkaset tysięcy osób, nie ma problemów z komunikacją, a najbliższe budynki mieszkalne stoją dość daleko. Czy będzie to więc zmiana na lepsze? Katarzyna Ratajczyk z Biura Promocji Miasta najbardziej obawiała się niezadowolenia mieszkańców okolicznych bloków. Ale otrzymała jedynie jednego maila krytykującego pomysł, pozostali lokatorzy wspierają działania i proszą jedynie o zapewnienie bezpieczeństwa i szybkie uprzątnięcie terenu. Co o imprezie myślą mieszkający w pobliżu Placu? - Stara już jestem, ale nie na tyle żeby nie móc sobie potańczyć z sąsiadami pod blokiem - śmieje się pani Barbara. - Dobrze że tutaj organizują, bliżej będę miała - dodaje. Innego zdania są nastolatkowie: - Nie no to jakaś porażka, gdzie oni chcą pomieścić ten dziki tłum? - dziwi się Karol, 17-latek. - My chyba i tak pójdziemy pod Pałac, tam jest klimat - dodaje jego kolega, Michał.

Sylwester pod chmurką być musi

- Sylwester pod chmurką być musi. A że Polacy to hołota, to gdzie by nie zrobić zabawy, tam zdemolują wszystko - wzdycha pan Krzysztof, mieszkaniec Koszykowej. - Będzie chuligaństwo, będą porozbijane szyby, ale to jedyna taka noc, trzeba dać się ludziom pobawić - rozgrzesza imprezowiczów jego żona Magdalena. Nad bezpieczeństwem świętujących ma czuwać grupa 450 ochroniarzy, dodatkowe patrole policyjne i medyczne. W trosce o najmłodszych funkcjonować będzie dziecięca platforma. By było jeszcze bezpieczniej, obowiązuje zakaz wnoszenia alkoholu. Problemu pijanej młodzieży nie widzi więc pan Tomasz z ulicy Śniadeckiego: - Nawet jak ktoś wniesie pod pachą ćwiarteczkę, to co to jest, na polepszenie nastroju co najwyżej. Poza tym tu nie będzie miejsca na burdy. Ludzie to w klubach, na dyskotekach się upijają, tutaj to kulturalnie będzie. Pan Tomasz zamierza z kolegami wyjść na plac pooglądać fajerwerki. W domu na pewno zostanie pani Janina: - Nie boję się o bezpieczeństwo, będą przecież odpowiednie służby, po prostu mój pies nie lubi hałasu i muszę z nim być. Jej sąsiadka planuje oglądać imprezę z dachu, żeby nie dostać butelką: - Proszę pani, tutaj to co roku jest impreza, młodzi przychodzą, strzelają tymi petardami, piją, palą, rzucają to wszystko gdzie popadnie... Ale mam nadzieje, że jak będą policjanci to zapanują nad nimi.

Wieczór rozmaitości

- Chodzi o to, żeby rozbudzić lokalny patriotyzm - mówi dyrektor programowy Telewizji Polsat Nina Terentiew. - Czuje się zaszczycona że to właśnie Polsat będzie transmitował wydarzenie. Chce sprowadzić wszystkich imprezujących na ulicę Marszałkowską albo przed telewizory - dodaje.

Pytana o genezę pomysłu na oprawę muzyczną, Terentiew podała film "Mamma mia", musical z 27 piosenkami tego zespołu: - Zobaczyłam, że na ich utwory tak samo żywiołowo reagują babcie, matki i dzieci. Poczułam taką energię! - mówi. Warszawa będzie się bawić w rytmach ABBY dzięki dwóm zespołom - Bjorn Again i Abbacapella - perfekcyjnie odwzorowujących układy i image legendarnego bandu. Również polscy artyści zdecydowali się na zagranie kilku coverów. To jednak nie jedyne muzyczne atrakcje. Swoje największe przeboje wykonają: Edyta Górniak, Feel, Paweł Kukiz, Ewelina Flinta, Kayah, Łukasz Zagrobelny, Blue Cafe. KOMBII. Golec uOrkiestra i Bracia. Dla każdego coś innego: zespół Boys zaśpiewa "Jesteś szalona", a zaraz po nim wzruszający utwór "Time to say goodbye" wykona śpiewaczka operowa Alicja Węgorzewska. Imprezę poprowadzą trzy pary: Maciej Dowbor z Agnieszką Popielewicz, Krzysztof Ibisz z Joanną Liszowską oraz Rafał Bryndal z Agatą Młynarską. Humorystyczną oprawę zapewni Maryjusz Kałamaga z kabaretu Łowcy.B.

Warszawa vs. Kraków

Rywalizacja stolic trwa od wielu lat. Na każdym kroku podkreślają one swoją wyższość. Niewątpliwą porażką Warszawy sylwestrowa noc sprzed roku. Bawiło się tam wtedy 20 tysięcy osób, podczas gdy krakowski rynek przyciągnął 200 tysięcy, a Wrocław 170. Na forach dyskusyjnych zawrzało, gdy po przeliczeniu okazało się, że jeden imprezowicz kosztował miasto 180 złotych. Internauci o tym pamiętają: - Ciekawe po ile na mieszkańca wydamy w tym roku - po zeszłorocznej klapie proponuję imprezę na dofinansowanym stadionie ITI Legia - tam przynajmniej okoliczni mieszkańcy sa przyzwyczajeni do hałasu i chuligaństwa, a i ulic nie trzeba zamykać - sugeruje Rychu na blogu Życia Warszawy. Komentarze dotyczą też repertuaru muzycznego: - Boys w Warszawie. Jaka stolica taka muzyka - pisze S na forum gazeta.pl. Wyzwanie jest więc spore i zdaje sobie z tego sprawa Agata Młynarska: - Istnieje opinia, że warszawską publiczność ciężko rozruszać. Ale zaraz po tym dodaje: - Ja w swoim sercu czuję, że jest w warszawiakach ogromna potrzeba, żeby mieć swoje miejsce i czas na zabawę. Pokażmy, że Warszawa to potęga.

Źródła:
Konferencja z 8 grudnia 2008 roku w Villi Foksal "Sylwestrowa Moc Przebojów w Telewizji POLSAT, czyli sylwester w Warszawie"
Blog "Życia Warszawy"
Forum "Gazety.pl"