Szamotuły. Młodzież upamiętniła pomordowanych w Lasach Kobylnickich [ZDJĘCIA]

W czwartkowy poranek sala koncertowa Zamku Górków wypełniła się po brzegi. Na miejscu rajdowej zbiórki stawili się uczniowie wszystkich szamotulskich szkół podstawowych oraz młodzież z miejscowych zespołów szkół nr 1 i 2. Obecni byli również uczniowie poznańskiego X Liceum Ogólnokształcącego. W tegorocznym rajdzie łącznie wzięło udział ok.120 osób.

- Choć pogoda początkowo nie rozpieszczała uczestników, młodzież wraz z opiekunami wyruszyła w kilkunastokilometrową trasę. Grupom udającym się do Grobów Kobylnickich od wielu lat towarzyszy dr Aleksandra Kuligowska, która opowiada o okolicznościach śmierci ok. 1100 ofiar. Młodzi ludzie, w większości uczestniczący w rajdzie po raz pierwszy, mieli okazję dowiedzieć się o systemie terroru III Rzeszy Niemieckiej, którego efektem są groby pomordowanych również na terenie powiatu szamotulskiego - opowiada Piotr Gotowy, opiekun Koła WSPAK w Szamotułach.

Na zespół nekropolijny w Lasach Kobylnickich składają się 2 groby masowe Polaków, straconych przez okupanta hitlerowskiego w latach 1939 - 1943. Prawdopodobnie zamordowano tutaj ok. 2 tysięcy osób, jednak dziś znane są personalia zaledwie 113. Byli to Polacy przetrzymywani w więzieniu w Szamotułach. W roku 1944, w celu zatarcia śladów zbrodni, oddziały niemieckie odkopały zwłoki, a następnie je spaliły.

- Po dotarciu na miejsce uczestnicy rajdu zauważyli prace remontowe na miejscu spoczynku ludzi zamordowanych w czasie II wojny światowej. Następnie dr A. Kuligowska opowiedziała o tragicznych losach mieszkańców Szamotuł i okolic w latach 1939-45 a modlitwę za zmarłych poprowadził ks. Mateusz Kaźmierczak. Przy drugiej mogile w Lasach Kobylnickich zapalono znicze i minutą ciszy upamiętniono ofiary tej zbrodni. Następnie wszyscy uczestnicy udali się autokarami na metę rajdu do Zespołu Szkół nr 2 w Szamotułach. Tam czekała na nich żołnierska grochówka oraz pyszny placek - relacjonuje Piotr Gotowy.