Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szopka polityków na deskach krakowskiego Teatru Groteska

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Po raz dwunasty politycy odegrali w Krakowie, na prawdziwej scenie teatralnej, swoje artystyczne role, na temat realnie uprawianej polityki poszczególnych ugrupowań i rządzącej koalicji.

Nasi politycy już po raz 12. na deskach sceny krakowskiego Teatru Groteska, odegrali w sobotę wieczorem 11 lutego artystyczną szopkę, wytykając sobie wzajemnie przywary i biorąc pod lupę przykłady z życia, których nie brakuje. Licznie zebrana na widowni publiczność, miała śmiechu co niemiara, gdy zza kulis wchodzili na scenę i grali role w strojach aktorskich ci aktorzy, których znamy raczej z Teatru Parlament, na Wiejskiej.

XII program "Reality Szopka Shoł" w Teatrze Groteska był jak zawsze i tym razem świętem, w którym, z polityków i politykom można pośmiać się w twarz, gdy w prawdziwej scenerii teatru odstawiają szopkę. Tym razem, po raz pierwszy politycy i artyści ogłosili wszem i wobec, powołanie nowego ugrupowania o bliskoznacznej i aluzyjnej nazwie: "Shopka Jest Najważniejsza".

Ogłosili też hasło programowe nowego ugrupowania, które brzmi: "SJN dzieli naród". I podali do publicznej wiadomości Manifest programowy SJN, który przywołuje wyborcza.pl: "SJN deklaruje, że będzie po wygranych wyborach uciskać przegraną mniejszość. Wierzymy, że nie znajdzie się nikt, kto chciałby należeć do uciskanej mniejszości. Liczymy dzięki temu na 100 proc. oddanych ważnych głosów". Członkowie ugrupowania zapewnili, że gdy SJN dojdzie do władzy "wszystko będzie za darmochę", a wiek emerytalny pracujących, zostanie obniżony do 21 lat.

Obserwatorzy oraz wnikliwi krytycy treści i gry aktorskiej, zauważyli po raz pierwszy obecność w szopce aroganta z Kalisza, rzecznika PiS, Adama Hofmana. Przebrany w pióropusz Indianina z rezerwatu USA, pewny siebie aktor Hofman, podpatrując i obserwując rządy premiera Tuska, stwierdza: "W swoim wigwamie wódz Tusk przydziela, resort dla kumpla i przyjaciela. A że w tym nie ma żadnej logiki, może go objąć i Myszka Miki". Wtórował mu europoseł, Jacek Kurski jakby stojąc pod budynkiem rządowych bram - przekonywał, że "Donald Tusk, co nie miał z kim już przegrać, teraz przegra z nami, mówię wam".

Z lekką i przyjazną ironią, lekarka i posłanka PO, była minister ds. równego traktowania Elżbieta Radziszewska, wychwalała wicepremiera Pawlaka: "Premier Pawlak, choć jest chłopem - posługuje się palm topem. Ma iPada, dwa smartphony, w samochodzie ma ksenony, hybrydowy silnik i, jak nie 3G to wi-fi".

A poseł Jan Bury, szef klubu PSL zapewniał widzów, śpiewając na melodię "W Polskę idziemy", że wierni wobec chłopów są tylko ludowcy a Ruch Palikota i prezes PiS, kpią z ich ciężkiej pracy.

Najwięcej dostało się, ostrzem krytyki i satyry, rządom PO. Europoseł Tadeusz Cymański podsumował i skwitował krótko ten czas: "Jak z zielonej wyspy miał mieć Tusk wyniki. Zamiast tego mamy zielone orliki". Natomiast były minister sprawiedliwości, prof. Zbigniew Ćwiąkalski wskazał z nutką szyderstwa, że "Wyspę tą słusznie zwą zieloną. Zieloni są tu ludzie prości, a w kwestii prawa, jest zielony nawet minister sprawiedliwości".

Europosłanka SLD, Joanna Senyszyn, w stroju czerwonej siostry zakonnej, szukając pracy jako przewodnicząca Episkopatu zapewniała wszystkich, którzy mogą jej przyjść z pomocą, że jak już pracę dostanie to zadba nienagannie, "Aby w każdej gminie było podobnie jak w Świebodzinie. Niech się Chrystusy nam pną do góry, wyższe niż nawet Pałac Kultury!"

Stary znajomy krakowianin, przewodniczący Dzielnicy I Stare Miasto, Bogusław Krzeczkowski, owacyjnie przyjęty przez widownię, zaprezentował m.in. nowe godło polskich piłkarzy na Euro 2012: "Muchę w koronie". Równie owacyjnie przyjęła widownia występ prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego, w roli Krasnala.

Autoprezentację swojej partii, przedstawili trzej aktorzy PJN, ubrani w stroje marynarzy: Paweł Kowal, Paweł Poncyliusz i Elżbieta Jakubiak. To wysoko-niskie trio zaśpiewało na melodię Anny Jantar "Najtrudniejszy pierwszy krok", że najtrudniejszy bywa pierwszy start. "Dobry start jest tynfa wart. I, choć nam procentów brak - nasz okręt to nie jest wrak".

W treści szopki bardzo często powracały wątki: wyfruwania polityków z PiS, relacji PO-PSL w koalicji rządowej, zapowiadanych przez rząd reform i kryzysu w Unii Europejskiej. Reżyser widowiska "Reality Szopka Shoł" - dyrektor Teatru Groteska, Adolf Weltschek, zapowiedział dziennikarzom, iż "ta część kongresu SJN jest częścią sprawozdawczą. Jeśli szczęśliwie doczekamy i ugrupowanie będzie się rozwijać, tak jak zakładamy, to za rok druga część Kongresu - programowa" – oświadczył z powagą dyrektor, o czym czytamy na wyborcza.pl.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto