W pierwszych minutach spotkania oba zespoły nie prezentowały się dobrze. Zarówno gospodarze jak i goście, popełniali wiele błędów, przez co nie stwarzali groźnych sytuacji. Na pierwszą bramkę trzeba było czekać do 38 minuty meczu, kiedy to po rzucie rożnym wykonanywanym przez Tomasza Brzyskiego najlepiej zamieszanie w polu karnym wykorzystał Helio Pinto strzelając pierwszego gola dla Legii. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Na drugą połowę trener Zagłębia wprowadził do gry Arkadiusza Piecha, który miał poprawić grę zespołu w ofensywie. Jednak i ta decyzja niewiele zmieniła w grze drużyny Oresta Lenczyka. Legia była zespołem lepszym i już w 55 minucie podwyższyła swoje prowadzenie. Po rzucie rożnym do piłki wyskoczył obrońca gości Pavel Vidanov. Nieszczęsliwie dla niego zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Jedenastkę dla gospodarzy świetnie wykorzystał Władimir Dwaliszwili strzelając drugą bramkę dla zespołu z Łazienkowskiej.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i Legia pokonała Zagłębie 2:0. Dzięki temu zwycięstwu warszawski zespół umocnił się na prowadzeniu w tabeli.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?