Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tai Chi - harmonijna terapia ciała i duszy

Krzysztof Baraniak
Krzysztof Baraniak
Portret założyciela światowego Stowarzyszenia Taoistycznego Tai Chi - mistrza Moy Lin-shina
Portret założyciela światowego Stowarzyszenia Taoistycznego Tai Chi - mistrza Moy Lin-shina
Dla jednych wielka zagadka, dla innych wspaniała terapia duchowa i fizyczna, a nawet życiowa pasja. O zadaniach, wpływie na ludzkie zdrowie oraz nauczaniu Taoistycznego Tai Chi rozmawiam z instruktorką drugiego stopnia - Agatą Romanowicz.

– Jak narodziła się idea praktykowania Tai Chi w Polsce?
– Pierwsze zajęcia odbyły się w roku 1987. Założycielem Stowarzyszenia Taoistycznego Tai Chi w Polsce jest Stefan Nitosławski, który do kraju przyjechał, aby uczyć się w szkole filmowej. Od pewnego czasu ćwiczył już w Kanadzie, zatem inicjator i założyciel stowarzyszenia na świecie, mistrz Moy Lin-shin, poprosił go, aby rozpoczął nauczanie także w Polsce. Początkowo zajęcia odbywały się w bardzo skromnych warunkach - wynajętych salach czy korytarzach. Zainteresowanie, jak i wiedza ludzi o Tai Chi były dość niewielkie. W 1988 roku nastąpiła oficjalna rejestracja stowarzyszenia. W przyszłym roku obchodzić będziemy zatem okrągły jubileusz istnienia.

– Jak w największym skrócie przedstawić można formę ćwiczeń?
– Jest to ściśle określony układ stu ośmiu ruchów. Wiele z nich się powtarza podczas poszczególnych sekwencji. Cały ciąg trwa około piętnastu minut. Sam układ wygląda nadzwyczaj efektownie i dekoracyjnie. Po osiągnięciu pewnego stopnia zaawansowania ćwiczący coraz mniej skupiają się na zewnętrznej formie ruchu, większą wagę przywiązując do praktykowania wewnętrznego tai chi. Taoistyczne Tai Chi ćwiczone jest bez muzyki, gdyż mogłaby ona rozpraszać i utrudniać pracę nad koordynacją ciała. Tai Chi często kojarzone jest ze sztukami walki. Jest to o tyle słuszne, że wywodzi się ono właśnie ze sztuk walki. Mistrz Moy, mając problemy ze zdrowiem, na bazie właśnie sztuk walki stworzył swój własny układ ruchów, uwzględniając w nim brak dynamicznych obciążeń stawów i mięśni. Taka forma ćwiczeń nie ogranicza w żaden sposób kręgu osób chętnych do nauki.

– Jaki wpływ na zdrowie ma uprawianie Tai Chi? Czy jest jedynie sposobem relaksu czy także odmianą terapii lub rehabilitacji?
– Niewątpliwie oprócz relaksacji, możemy tu mówić o leczeniu. Staramy się jednak być ostrożni, zwłaszcza że nasi instruktorzy nie są lekarzami i nie każdy z nich posiada dogłębną wiedzę na temat anatomii. Jest to nie tylko relaksacyjna technika ćwiczeń, ale również rehabilitacyjna. Taoistyczne Tai Chi jest niejako wewnętrznym masażem kręgosłupa, jest on rozciągany i obracany, mamy do czynienia z obrotem każdego kręgu. Regularne praktykowanie poprawia cyrkulację płynów, krążenie krwi, może także pomóc osobom borykającym się z problemami układu oddechowego czy trawiennego. Dodatkowo systematyczne ćwiczenie ma zbawienny wpływ na układ chrzęstno-szkieletowy i mięśniowy. Co ważne, współpracujemy z wieloma ośrodkami rehabilitacyjnymi, szpitalami i terapeutami. W Kanadzie prowadzone są badania na określonej grupie członków stowarzyszenia, mające na celu ustalić wpływ tego rodzaju ćwiczeń na wszelkie schorzenia kości, mięśni czy stawów, a wyniki wskazują wyraźną poprawę stanu zdrowia u osób uprawiających Tai Chi.

– Do osób w jakim przedziale wiekowym kierowane są zajęcia?
– Można powiedzieć, że ograniczenia wiekowe praktycznie nie istnieją. Na zajęciach można spotkać zarówno dzieci około dziesiątego roku życia, jak i osoby w wieku nawet dziewięćdziesięciu lat, bardzo aktywne i cieszące się doskonałą kondycją. Oficjalnie uczymy ludzi od piętnastego roku życia, chyba że dziecko przychodzi na lekcje razem z rodzicem bądź otrzyma jego pisemną zgodę na uczestnictwo w ćwiczeniach. Dziś w Polsce Tai Chi uprawia około czterech, zaś na całym świecie około trzydziestu pięciu tysięcy osób.

– Stowarzyszenie Taoistycznego Tai Chi jest organizacją nie nastawioną na zysk...
– Wszystkie osoby, które pracują, działają w stowarzyszeniu są wolontariuszami. Poświęcają swój czas, umiejętności, wiedzę i doświadczenie, aby pomagać ludziom tak zdrowym, jak i cierpiącym na różnego typu schorzenia.

– Czy do uprawiania Tai Chi potrzebne są specjalne predyspozycje fizyczne czy mentalne?
– Generalnie nie ma takich preferencji. Specjalne zajęcia odbywają się również dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Ćwiczyć może każdy, bez względu na wiek, rodzaj choroby czy zdolności ruchowe (o ile nie ma przeciwwskazań ze strony lekarza). Do czego gorąco zachęcam.

W Łodzi znajduje się główny ośrodek Stowarzyszenia Taoistycznego Tai Chi na Europę Środkową. Skupia pięć krajów: Polskę, Słowację, Czechy, Węgry i Ukrainę. Drugi europejski ośrodek znajduje się w Colchester w Wielkiej Brytanii. Prace nad znalezieniem i ufundowaniem naszego ośrodka trwały od wielu lat - zaznacza Agata Romanowicz - początkowo mieliśmy swoją siedzibę przy ul. Piotrkowskiej, lecz z różnych powodów klub musiał zostać przeniesiony w inne miejsce. Dzisiejszy budynek stowarzyszenia mieści się przy ul. Nieszawskiej 20/26. Tuż po przejęciu wymagał całkowitego remontu, który sfinansowany został ze składek członkowskich. Obecnie, dzięki piętnastoletniemu wysiłkowi i zaangażowaniu pracowników i członków stowarzyszenia, ośrodek gościć może jednocześnie nawet czterysta oW najbliższych dniach czeka nas jedno z największych wydarzeń od czasu powstania organizacji w Polsce. Od 14 do 18 maja w Łodzi odbędą się dwa ważne warsztaty: Międzynarodowy Warsztat Fung Loy Kok oraz Warsztat Sztuk Taoistycznych, podczas których na wspólnych ćwiczeniach spotkają się zwolennicy filozofii taoistycznej z całego świata, z bezpośrednimi uczniami mistrza Moy na czele.

Wszystkie niezbędne informacje na temat możliwości uprawiania Taoistycznego Tai Chi w Polsce można znaleźć na oficjalnej stronie stowarzyszenia

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto