Jak mówi rzecznik warszawskiego urzędu miasta Tomasz Andryszczyk, prezydent Warszawy złożyła swoje oświadczenie majątkowe wojewodzie jeszcze w marcu. Jednak upublicznienie oświadczenia było niemożliwe bez niezbędnego dokumentu, który miał przesłać wojewoda.
Co ciekawe, w urzędzie wojewódzkim nikt do końca nie wiedział, czy wspomniany dokument został przekazany. Potwierdza to rzecznik wojewody Ivetta Biały:
– W czerwcu przesyłaliśmy takie oświadczenia wszystkim samorządowcom. Ale nie mamy dowodu, że ten konkretny dokument dotarł do urzędu miasta – tłumaczy Biały.
Dopiero interwencja "Życia Warszawy" zmobilizowała urzędników do działania. Dokument został wysłany, a oświadczenie Gronkiewicz-Waltz pojawiło się na stronie internetowej urzędu miasta.
Publikowanie oświadczeń majątkowych ma pełnić przede wszystkim funkcję antykorupcyjną. Oprócz uprawnionych i kompetentnych do przeprowadzenia kontroli prawdziwości oświadczeń organów, z ich treścią mogą się zapoznać obywatele. Jednak obowiązek składania i upubliczniania swych oświadczeń majątkowych ciąży nie tylko na urzędnikach samorządowych. Podobne oświadczenia składają posłowie. Kontroli w tym przypadku dokonują odpowiednie komisje sejmowe i urzędy skarbowe.
Jak mówi Julia Pitera, minister ds. zwalczania korupcji, Hanna Gronkiewicz-Waltz za całe zamieszanie nie poniesie żadnych konsekwencji - oprócz tych politycznych, za niedostateczny nadzór nad urzędnikami. Konsekwencje natomiast poniesie osoba odpowiedzialna za publikację oświadczeń na stronie internetowej urzędu.
Według Macieja Maciejowskiego, opozycyjnego radnego PiS cała sprawa jest dowodem na panujący w stołecznym ratuszu bałagan i chaos.
Gronkiewicz-Waltz miała już wcześniej podobne problemy. Z tym, że dotyczyły one spóźnienia ze złożeniem oświadczenia jej męża. Sprawę badał nawet Trybunał Konstytucyjny, obecnej prezydent Warszawy groziła nawet utrata mandatu.
Źródło:
Życie Warszawy
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?