Za kilka dni początek castingów do show Polsatu "Zabij mnie śmiechem", w mediach trwa akcja promocyjna, tymczasem producent programu od tygodnia nie znalazł czasu, aby odpowiedzieć zainteresowanym na pytanie, co konkretnie będzie główną nagrodą. A jest o co pytać.
Albert Productions - krakowska firma realizująca na zlecenie telewizji Polsat ten program telewizyjny informuje na swojej internetowej, że "Zwycięzca finału odbędzie trzymiesięczny staż w jednej z czołowych Stand Up Academy w Stanach Zjednoczonych". Ale w internecie pojawiły się też inne informacje:
- "Głowna nagroda to, jak informuje producent (...) trzymiesięczny staż w Stand Up Academy w Chicago".
- "Zwycięzca całego widowiska otrzyma stypendium w jednej z Comedy School w Stanach Zjednoczonych".
Mimo, że gatunek stand-up comedy zrodził się w USA, wbrew pozorom wyszukanie czegoś, co odpowiadałoby wymienionym wyżej określeniom, nie jest bardzo skomplikowane. Oczywiście zakładając, że coś, co jest w USA bardzo znane, ma swoją stronę www. Nie znalazłem nigdzie w sieci "Stand Up Academy", natomiast najbliższym opisanym określeniom wydaje się American Comedy Institute w Nowym Jorku.
Gdyby główną nagroda show Polsatu "Zabij mnie śmiechem" miał być staż akurat tam, pewnie nikt nie robiłby z tego tajemnicy. Poprosiłem artystę, który występował w USA, aby wypytał znajomych zza oceanu, może są w USA jakieś znane szkoły (akademie) stand-up'u i... nie znalazł niczego takiego. Owszem, jest kilka prywatnych warsztatów i kursów, jednak trudno traktować je jako "znane" i "poważne", bo na ich stronach www brak nawet informacji o siedzibie.
Obecnie można jedynie domniemywać, dlaczego producent trzyma w tajemnicy, co będzie główną nagrodą w telewizyjnym show Polsatu "Zabij mnie śmiechem". Brak jasnej odpowiedzi, budzi wiele wątpliwości i mieszane uczucia wśród potencjalnych uczestników castingu do programu. A może o to właśnie chodzi?
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?