Bawić nas będą:
Michał Wójcik
Nie lubi – szpitali i słowa nigdy. Zazwyczaj jest pogodny, nie wdaje się w kłótnie, ale potrafi też zagrzmieć. Najchętniej siada na ulubionej ławeczce w parku pod wierzbą i czyta tomik wierszy o sprośnych krasnalach.
- Co lubię...? - odpowiada krótko: - To, co robię. Co muszę...? - Nie pisze się „muszę” tylko „muchę” - poprawia.
Najbardziej szczyci się tym, że potrafi bez większego trudu strzelić z obcasa w futrynę, reperując gniazdko elektryczne.
Marcin Wójcik
Uwielbia zupę pomidorową, marzy o tym, żeby być niewidzialnym, ale przez chwilę... i rzadko kiedy żałuje tego, co zrobił. Wierzący w hipnozę i iluzję, nielubiący ludzi z kompleksami i fanatyków, gdy ich spotyka z łatwością wbiega na IV piętro... nie, przepraszam na II.
Waldemar Wilkołek
Najbardziej denerwuje go brak zamknięć w toaletach. Jako jedyny wyznacza sobie również ambitne zadania:
- Najchętniej nauczyłbym się kląć po norwesku. Rzadko kiedy trzyma fason i z trudem godzi się z upływającym czasem. Gdy był młodszy o 25 kg straszył całą Prahę.
W tajemnicy Wiadomościom24.pl zdradził, że ostatnio unika Romka Polańskiego, bo wisi mu dwie dychy. Potrafi milczeć nawet 10 minut, ale tylko wtedy, gdy się zaweźmie. Wierzy, że podoba się kobietom dopóki nie spojrzy w lustro. Jego największym grzechem jest to, że nie potrafi powstrzymać się od zmyślania historii, które wszyscy biorą za prawdziwe.
20 marca, godz. 18.30 i 20.30, Płock
Źródło: http://www.animrumru.art.pl/
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?