Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Taśmy o. Rydzyka – finał?

Alicja Karłowska
Alicja Karłowska
„Nikogo nie zamierzałem w mym działaniu obrażać” – napisał dziś w specjalnym oświadczeniu o. Tadeusz Rydzyk. Zaś prowincjał redemptorystów pisze o „poważnej prowokacji i manipulacji medialnej”. Czy to już finał sprawy o. Rydzyka?

Dziś na łamach „Naszego Dziennika” znajdziemy dwa oświadczenia. Pierwsze - Przełożonego Prowincji Warszawskiej Redemptorystów, o. Zdzisława Klafki. Drugie napisał o. Tadeusz Rydzyk. Oba oświadczenia dotyczą komentowanych ostatnio taśm z nagranymi wypowiedziami o. Rydzyka, jego działalności i służby Kościołowi.

Manipulacja mediów

Zamieszczony tekst o. Klafki jest – jak można przeczytać - wspólną opinią i stanowiskiem wobec wyżej wymienionych zdarzeń jego i Generała Zgromadzenia Redemptorystów. Kilka dni temu stosowne kroki miał podjąć najpierw sam o. Tobin, następnie w sprawie swoją wypowiedź zapowiadał prowincjał Prowincji Warszawskiej. Tak też uczyniono.

Już w pierwszych zdaniach oświadczenia, o. Klafka pisze, iż mamy do czynienia z manipulacją i prowokacją: „czas i miejsce opublikowania domniemanych wypowiedzi o. Tadeusza Rydzyka daje naszym zdaniem poważne podstawy do postawienia tezy, że wszystko ma znamiona poważnej prowokacji i manipulacji medialnej”.
Co można zrobić w sytuacji, kiedy prowincjał w porozumieniu z generałem zakonu (a więc i jego akceptacją) wysuwa konkretne podejrzenia co do manipulacji, która się dokonała? Wiadomo, że żaden redemptorysta nie wystąpi oficjalnie i nie podważy tych słów (obowiązuje ich posłuszeństwo), nawet, jeśli ma inne zdanie i w dodatku potrafi je uzasadnić. Skoro najwyższe władze zakonu wydały decyzje – zapowiadane i oczekiwane przez wielu, sprawa wydaje się być zamknięta.

Szum medialny i nadinterpretacje

O. Tadeusz Rydzyk pisze o szumie medialnym, o atakach, które nasiliły się po ostatniej Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja. Padają słowa: „nie występuję nigdy przeciw ludziom, tym bardziej z racji ich przynależności religijnej, rasowej, społecznej”.
Wspomina też o trudnej sytuacji w kraju i Kościele, o skażeniu grzechem pierworodnym, słabości, która nas wszystkich dotyka… Sprowadza się do tego, że nawet, jeśli jakieś negatywne słowa padły, to zostały źle zinterpretowane, wyciągnięte z kontekstu i wykorzystane do szerzenia podziałów w Kościele… Słowa te z pewnością przekonają wielu słuchaczy Radia Maryja, którzy takiego oświadczenia nawet nie potrzebowali. Czy przekona jednak wszystkich, którzy od oświadczeń oczekiwali konkretnych rozwiązań i klarownych wniosków?

Kolejne oświadczenia zostały wydane. Nie zamyka to jednak sprawy. Dyskusje dopiero się rozpoczną i to nie dla szerzenia niezgody, ale w imię ostatecznych rozwiązań.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto