Zakopane i Tatrzański Park narodowy przeżywają w tym roku prawdziwy najazd turystów. Należy dodać, że w dużej mierze są to osoby nieprzygotowane do wypraw górskich. Po każdym weekendzie, na stronach TOPR pojawiają się komunikaty o interwencjach ratowników. W większości przypadków, ratownicy wzywani są do różnego typu kontuzji, ale zdarzają się również nietrzeźwi albo przeceniający swoje możliwości turyści.
Całe wakacje spędziłam w Gdańsku, więc zaraz po powrocie do Krakowa, zamierzałam wybrać się w góry. Już od środy (19.08) śledziłam komunikaty pogodowe. Wszystkie mówiły o tym, że w sobotę po południu i niedzielę rano ma padać. Niepocieszona przełożyłam termin wyjazdu. Niestety nie wszyscy postanowili dziś zostać na nizinach.
Od dłuższego czasu, zwłaszcza widząc w wysokich partiach gór ludzi w klapkach, sandałach albo z parasolami, zastanawiam się czy nie należy wprowadzić jakiś ograniczeń przy wejściu do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Słowacy poradzili sobie z problemem nieodpowiedzialnych turystów, wprowadzając obowiązek wynajęcia przewodnika w przypadku chęci wejścia na wyższe szczyty Tatr Słowackich. Ponadto, od 1 lipca 2006 roku, za każdą interwencję Horskiej Zahrannej Sluzby (odpowiednik TOPR po słowackiej stronie Tatr), trzeba płacić. Być może w Polsce też tak powinno być? Może to kazałoby się zastanowić niektórym osobom przed wyjściem w góry.
Materiały powiązane:
Tatry- piękne i groźne
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?