Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tauron Nowa Muzyka 2013. Elektronika kontra reszta świata

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Podczas koncertu nowozelandzkiej grupy OCET
Podczas koncertu nowozelandzkiej grupy OCET Piotr Drabik
Drugi, i zarazem ostatni dzień festiwalowy w Dolinie Trzech Stawów upłynął pod znakiem występów Moderat, London Grammar czy Gregora Schwellenbacha. Kilka tysięcy osób zaskoczyła również niska temperatura, ale nie muzycznych emocji.

Sobotnie koncertowanie na głównej scenie rozpoczęło brytyjskie trio London Grammar, którego mieszanka rockowo-elektroniczna idealnie dopełniała wyrazista wokalistka Hannah Reid. Ubrana w jej wysoki głos własna aranżacja "Wicked Game" czy autorskich piosenek, zgromadziła bardzo dużą rzeszę fanów. Eksperymentujący z soulem nasyconym dźwiękami electro Jamie Lidell szybko porwał do zabawy wielu festiwalowiczów - na scenie zaprezentował nieco inne wersje swoich przebojów, ale wszystko publiczność przyjęła bez głosu sprzeciwu. Następnie, scena główna przeszła we władanie niemieckich twórców elektroniki z najwyższej półki. Brandt Brauer Frick, ze swoim symfonicznym techno perfekcyjnie wpisał się w katowicki festiwal, na którym zresztą już mieli okazję wcześniej się zaprezentować.

Producenckie trio zza Renu z powodzeniem tworzących nową elektronikę czyli Moderat, scalili swoją muzykę z wizualizacjami wyświetlanymi na pięciu ekranach. Ci, którzy na długo przed koncertem Niemców zajęli dobre miejsce pod sceną , zapewne nie byli zawiedzeni ich sentymantalno-taneczną kompozycją. Na mniejszych scenach również nie brakowało ciekawych propozycji. Wysoce eksperymentalna rodzima Niwea z Wojciechem Bąkowskim na wokalu, wzbudziła oczekiwaną refleksyjną reakcję publiki. Dla nikogo zaskoczeniem nie było bardzo gorące przyjęcie tria KAMP!, którego electro-popowe utwory zdążyły na trwale zapisać się w festiwalowej świadomości.

Wzięty kompozytor z Kolonii Gregor Schwellenbach pojawił się na Tauron Nowa Muzyka z absolutnie niezwykłym projektem - z okazji 20-lecia działalności wytwórni Kompakt, wydającej muzykę electro i techno stworzył symfoniczne wersje jej największych przebojów. Ten na pierwszy rzut oka muzyczny miszmasz nie do pogodzenia, okazał się pierwszorzędnym pomysłem. Omar Souleyman, czołowy przedstawiciel arabskiej muzyki elektronicznej, wciąż egzotyczną w Polsce swoją twórczością porwał do zabawy całą Dolinę Trzech Stawów. Łącznie na czterech scenach, w piątek i sobotę pojawiło się ponad 50 artystów z wielu muzycznych stron świata. Niestety, podczas ostatniego dnia festiwalowego w Kościele Ewangelisko-Augsburskim nie zmieści się kilka tysięcy osób, które z wielkim zapasem przyjęła Dolina Trzech Stawów, ale tutaj odbędą się koncerty podsumowujące tegoroczny TNM.

Oficjalna strona internetowa Tauron Nowa Muzyka 2013

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto