"Nice to meet you. Where you been?" ("Miło cię poznać. Gdzie byłeś?") to jedna z zastrzeżonych przez Taylor Swift fraz. Inne również nie grzeszą wielką oryginalnością. "Cause we never go out of style" ("Bo nigdy nie wychodzimy z mody"), "Could show you incredible things" ("Może pokazać ci niesamowite rzeczy") czy "Party like it's 1989" ("Baw się jak w 1989").
Co wynika z decyzji Swift? Że powyższe frazy chroni prawo amerykańskie. Zatem ich rozpowszechnianie w formie nadruków na koszulkach lub innych produktach czy w publicznych wystąpieniach może odbyć się wyłącznie za zgodą wokalistki - podaje serwis mic.com.
Swift nazywana czasem złośliwie "rozpędzoną maszyną marketingową" zasłynęła kilka miesięcy temu sporem z muzycznym serwisem streamingowym Spotify. Wokalistka usunęła swoje utwory, bo żądała, by były one dostępne wyłącznie poza Stanami Zjednoczonymi (to właśnie w USA piosenkarka jest najpopularniejsza, dlatego chciała zarabiać na sprzedaży swej płyty w tradycyjnych kanałach).
Czytaj także: Jak zmieniał się ideał kobiecego piękna? Zobacz klip pokazujący ewolucję na przestrzeni 3 tys. lat (wideo)
Taylor Swift nie jest pierwszą gwiazdą, której udało się zastrzec konkretne frazy. Serwis Mic.com przypomina wygrany proces, jaki wytoczyła stacji Hallmark Paris Hilton. Chodziło o użycie frazy "that's hot" ("to jest gorące") na karcie prezentowej.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?