Teatr w Kielcach ma nowego dyrektora. Został nim Michał Kotański

Michał Kotański został wyłoniony w konkursie na stanowisko kieleckiej sceny ogłoszonym po śmierci poprzedniego dyrektora, Piotra Szczerskiego w maju tego roku, który "Żeromskim" kierował przez 23 lata, czyniąc z tego teatru jedną z najbardziej interesujących scen w Polsce, gdzie swoje dokonania prezentowali m.in. Radosław Rychcik, Wiktor Rubin, Ewelina Marciniak i Jolanta Janczak. Renoma Państwowego Teatru im. Stefana Żeromskiegow Kielcach spowodowała, że na ogłoszony konkurs aplikowało aż 19 kandydatów. Do drugiego etapu zakwalifikowano dziewięcioro, w tym Katarzynę Deszcz, Dariusza Kordka, Piotra Jędrzejczaka, Bartłomieja Wyszomirskiego i Małgorzatę Potocką, która w ostatniej chwili zrezygnowała z ubiegania się o fotel dyrektora kieleckiego teatru. Za kandydaturą Michała Kotańskiego głosowało ośmiu z dziewięciu członków komisji konkursowej.

Bywalcy Teatru im. Stefana Żeromskiego znają Michała Kotańskiego choćby z realizacji "Dziejów grzechu" według powieści patrona sceny, której premiera odbyła się w Kielcach pod koniec 2014 roku i którą dziennikarze uznali za najlepsze przedstawienie ubiegłego sezonu w tym teatrze i przyznali spektaklowi statuetkę Dzikiej Róży. 39 - letni Kotański jest absolwentem Wydziału Reżyserii Dramatu Państwowej Wyższej szkoły Teatralnej w Krakowie i filozofii na Uniwersytecie Warszawskim. Współpracował w charakterze asystenta z tak wybitnymi postaciami polskiego teatru, jak Krystian Lupa, Jerzy Jarocki, Andrzej Wajda, Rudolf Zioło czy Mikołaj Grabowski. Samodzielnie zadebiutował w 2002 roku spektaklem "Mr Love" w krakowskim Teatrze STU. Reżyserował też w tamtejszym Narodowym Teatrze Starym, Teatrze im. Juliusza Słowackiego i Bagatela, Teatrze Powszechnym i Studio w Warszawie oraz na scenach Olsztyna, Torunia, Gdańska, Płocka i Jeleniej Góry. Jego kadencja w kieleckim teatrze potrwa do 31 sierpnia 2019 rok (3,5 sezonu artystycznego). W pierwszym roku nowy dyrektor planuje pięć premier na dwóch scenach. W tej chwili trwają próby do dwóch zaplanowanych jeszcze za kadencji Piotra Szczerskiego: "Wrócę przed północą" w reżyserii Mirosława Bielińskiego i "Wszyscy chcą żyć" Hanocha Levina, które wyreżyseruje Dawid Żłobiński.