Teengirl Fantasy dryfują po świecie, a przy okazji składają muzyczne kolaże, harmonizując wszystko, co lubi młodzież i czego domaga się człowiek w okolicach weekendu, który nie ma nas wycieńczyć, ale dać odpowiednią ilość dreszczy. Lubują się w starociach, skąd wycinają ciekawe sample, preparują naprawdę konkretne dyskotekowe bity, takie zbliżające się do Cut Copy momentami, nie boją się nintendocore'ów (czy ta nazwa to już oficjalne miano, czy ciągle slang?) i 8-bitów, są taneczni, anachroniczni i bardzo na czasie zarazem.
Co więcej, wstąpili teraz do enigmatycznej barcelońskiej wytwórni Hivern Discs, która wydaje rzeczy inne, dziwne, odważne i intrygujące. Po przesłuchaniu "7am" i "Cd-r" chyba wiem, co to było - ciągłe balansowanie na cienkiej linii pomiędzy snem i jawą, pomiędzy odprężeniem i lenistwem, a intensywnością i mięsistością bitów. Te majaki pozwalają znaleźć harmonię. Odpłynąć na chwilę.
Tak w skrócie, choć nieudolnie, można by scharakteryzować Teengirl Fantasy. Możecie odwiedzić ich myspace, żeby odnieść się do tego pomysłu.
21 maja w Stodole w Warszawie i dzień później w Teatrze Łaźnia Nowa zobaczymy ich na żywo po godzinie 20:00, rozgrzewających tłumy przed uderzeniem New Weird America w wydaniu Animal Collective. Prawdziwa, skondensowana uczta dla koneserów.
Bilety do nabycia w cenie: 95 i 100 zł do 20 maja.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?