To był bal nad bale

To był naprawdę elegancki i piękny bal. Młodzież przygotowała się do niego już od dawna - trwały intensywne próby poloneza, szkolny samorząd dekorował świetlicę w stylu starego zamczyska – w całej szkole czuło się odświętny nastrój. - Taki bal jest tylko raz – mówią uczennice Marcelina Żukowska i Natalia Chrapek.

Zgodnie z tradycją, bal został zainaugurowany uroczystym polonezem. Gimnazjaliści w wystawnych kreacjach rozpoczęli taniec, niektórzy niepewnie, inni z nonszalancją. To był piękny polonez - mówili z podziwem nauczyciele i rodzice. - Aż żal się z nimi rozstawać, teraz są tacy fajni, z pewnością zostanie po nich pustka w szkole - mówiła wzruszona wychowawczyni klasy trzeciej, pani Monika Warachewicz. Inne wychowawczynie: Agnieszka Polska, Magdalena Ulman, Maria Warzyńska, Marta Łabaj i Renata Fura - też nie ukrywały wzruszenia.

Tradycją szkoły jest wręczanie uczniom ,,Curie’rków”. W tym roku szkolnym statuetki otrzymało 16 uczniów, którzy wyróżniali się nauką, aktywnością, sumiennością, kulturą i zaangażowaniem w życie szkoły oraz ponadprzeciętnymi uzdolnieniami. Statuetki wręczyłprzewodniczący Rady Miejskiej w Nowym Stawie, Waldemar Kalinowski. Najważniejszą ,,Curie’rkę” i tytuł ,,Primus Inter Pares” Anno Domini 2010 - otrzymała Marcelina Niedbało. Za bardzo dobre wyniki w nauce, udział w licznych konkursach lokalnych i ogólnopolskich, na których niejednokrotnie wygrywała oraz za aktywność społeczną.

Były wspólne zdjęcia, podziękowania. Później roześmiani i tryskający radością uczniowie, przy suto zastawionych stołach i bawili się do późna na szkolnej dyskotece. Bal był niezwykle udany, młodzież i nauczyciele zadowoleni. Trzeba przyznać, że rodzice przygotowujący bal spisali się na szóstkę. Wszystko co dobre szybko się kończy, dzisiaj bal to już tylko wspomnienia i chwile, za którymi będziemy tęsknić – mówią zgodnie absolwenci gimnazjum w Nowym Stawie i marzą, aby iść przez życie w rytmie poloneza.