Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Tobi" - opowieść o chłopcu, który stał się bohaterem

Redakcja
"Tobi"
"Tobi" skan okładki
"Tobiego" śmiało można zaliczyć do fantastyki dziecięcej. Autor powieści - Timothee de Fombelle odniósł sukces na całym świecie, a krytycy chętnie stawiają jego najnowsze dzieło na równi z "Muminkami" czy "Hobbitem".

Tobi Lolness ma dwanaście lat i półtora milimetra wzrostu. Wraz z rodzicami mieszka na Drzewie, które stanowi dla niego cały świat. Jego życie płynie leniwie i beztrosko na zwiedzaniu gałęzi drzewa i nawiązywaniu przyjaźni. Z dnia na dzień szczęście pryska jak bańka mydlana. Tobi musi nagle dorosnąć i wyruszyć na ratunek rodzicom porwanym przez bezlitosnego Jo Mitcha.

Timothee de Fombelle w swojej fascynującej baśni kreuje całkiem inny świat niż ciesząca się wielką popularnością Joanne K. Rowling. Autor powieści zamienia modnych czarodziejów, smoki i inne bajkowe stworzenia na postacie wielkości Tomcia Palucha. Zamiast obrazów nieistniejącej krainy czytelnik poznaje z kart powieści strukturę Drzewa i jego mieszkańców. Stworzenie oryginalnego świata, w którym domki drąży się w drzewie, soki i kora stanowią podstawowe produkty, a pająki czy komary są zabójcze, wymaga nie lada wyobraźni.

Przemycając ideę ochrony przyrody, de Fombelle zachwyca barwnymi opisami i plastycznym językiem. Niewątpliwym atutem "Tobiego", zwłaszcza dla małych czytelników, jest dynamiczna akcja. Co prawda pisarz chętnie sięga po retrospekcję, jednak całą historię opisaną w powieści cechuje niezwykłe tempo. Lektura potrafi trzymać w napięciu i to nie tylko dzieci, czego doświadczyłam na własnej skórze.

Warto zwrócić uwagę na pogłębioną charakterystykę bohaterów. Drażniąca w powieściach Rowling szablonowość postaci jest tutaj nieobecna. Kiedy na kartach powieści pojawia się nowy bohater, autor zatrzymuje się przy nim na chwilę i opowiada jego historię. Niezwykle subtelnie opisana jest miłość rodząca się między Tobim a Eliszą, dotąd przyjaciółmi na śmierć i życie. De Fombelle skupia się także na relacjach łączących Tobiego i jego rodziców. Pokazuje małego chłopca, który ryzykuje życie, aby ich ocalić. Pomimo że nie potrafi czarować jak Harry Potter, wzbudza podziw uporem w dążeniu do celu, siłą charakteru oraz pomysłowością.

Historia o Tobim na szansę stać się bestsellerem, zwłaszcza że autor planuje kontynuację. Najbardziej ujęło mnie to, że pisarz nie powiela niczego, co było już w literaturze. Z drugiej strony, nie wiadomo, czy dzieci chętnie sięgną po książkę, w której brakuje elementów typowych dla współczesnej fantastyki - magii, otwartej walki ze złem czy bajkowych stworzeń. "Tobi" bardziej przypomina "Hobbita" niż "Harry'ego Pottera", a obawiam się, że mali czytelnicy chętniej wybierają to drugie.

Timothée de Fombelle
"Tobi"
Rok wydania: 2008
Wydawnictwo: Znak
Cena detaliczna: 29,00 zł

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto