Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Sikora zajął 16. w zawodach w Korei Płd.

Paweł Wieczorek
Paweł Wieczorek
Sikora nie najlepiej wystartował w zaczynających się dziś w Pyeongchang w Korei Płd. biathlonowych mistrzostwach świata. Od naszego orła, który jest aktualnym wiceliderem pucharu świata oczekiwaliśmy medalu w biegu sprinterskim. Niestety w spełnieniu tych oczekiwań przeszkodziła Sikorze niecelność na strzelnicy.

Losowanie numerów startowych pozwoliło spodziewać się największych emocji na koniec, gdy na stracie miał pojawić się Ole Einar Bjoerndalen, który pod nieobecność Emila Hegle Svendsena wydawał się największym rywalem naszego zawodnika.

Tomasz Sikora wystartował, jako 26. i przed pierwszym strzelaniem wyprzedzał go tylko Rosjanin Tchoudov.
Pomimo silnego wiatru wielu zawodników udanie rozpoczęło swoją przygodę na strzelnicy. Niestety Tomasz Sikora do nich nie należał i tradycyjnie już w tym sezonie zaliczył jedno pudło, oddając ostatni strzał. Świetny bieg jak przystało na lidera sprinterów z cyklu pucharu świata pozwolił Tomkowi odrobić kilka sekund strat. Przed drugim strzelaniem tracił 18 sekund do liderującego w biegu Tchoudova. Kolejna wizyta na strzelnicy niestety również nie skończyła się pomyślnie dla naszego reprezentanta, który po dwóch pudłach przestał się liczyć w walce o medale. Gdy Sikora zameldował się na mecie ze stratą prawie minuty do lidera na trasę wyruszali kolejni zawodnicy.

Bezbłędne strzelanie oraz świetny bieg zaprezentowali Norwegowie: Alexander Os oraz Halvard Hanevold, który objął prowadzenie. W ekipie norweskich biathlonistów można było zauważyć dużą euforię, gdyż jedynymi zawodnikami, którzy realnie mogli zagrozić przodującym Norwegom byli... inni Norwegowie. Sztuka ta udała się Larsowi Bergerowi, który jeszcze wczoraj był rezerwowym. Świętujący Skandynawowie czekali już tylko na Ole Einara Bjoerndalena, który pomimo dwóch pudeł na strzelnicy zdobył kolejny w swojej karierze tytuł mistrza świata wyprzedzając Bergera o 1,2 sekundy.

Na pocieszenie dla polskich kibiców Tomasz Sikora objął prowadzenie w cyklu pucharu świata, gdyż za zajęcie 16. miejsca otrzymał 25 punktów. Jutro kolejna szansa medalowa, tym razem w biegu na dochodzenie. Początek godzina 11.15.

Wyniki:
1. Ole Einar Bjoerndalen 24:16:5
2. Lars Berger
+1,2 sekundy
3. Halvard Hanevold
+12,5
16. Tomasz Sikora
+1,26,8

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto