Toruń. Forum Gospodarcze z wielką polityką i Ukrainą w tle

Bardzo licznie zgromadzony gości w Dworze Artusa przywitał Jacek Janiszewski- przewodniczący rady programowej stowarzyszenia "Integracja i Współpraca", głównego organizatora przedsięwzięcia. W kilku słowach powiedział o tym, dlaczego i po co zgromadzili się goście na tym Forum. Przypomniał o tym, że tylko działając razem i rozmawiając ze sobą możemy coś zmienić w świecie.
Następnie przeczytano list, skierowany do uczestników Forum od Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Czytamy w nim między innymi:
"Doceniam zaangażowanie organizatorów aby, stworzyć tu jak najlepszy klimat do debaty o wyzwaniach stojących przed polską, europejską, i światową gospodarką."
Prezydent podkreślił, że cieszy go to, iż tematem przewodnim Forum stały się mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. Zarówno w kontekście ekonomicznym jak i społecznym.

Michał Zaleski, prezydent Torunia, przypomniał o kontekście historycznym miejsc w których zorganizowano tegoroczne spotkanie:
- W 1466 r. podpisano w Toruniu II pokój toruński. To był akt pokoju po 12-letnim konflikcie między Królestwem Polskim i państwem zakonnym. A stało się to właśnie w toruńskim Dworze Artusa: w pierwotnym budynku, który znajdował się w tym samym miejscu, w którym dziś otwieramy Forum Gospodarcze. Spotykamy się, zatem na miejscu pokoju, serdecznie witam zatem Państwa w Toruniu, w mieście pokoju.

Tłumnie zebrani goście dyskutowali o pozycji naszego kraju na tle Europy, sytuacji ekonomicznej, historii samorządowej polski. Nie brakuje nawiązań do ostatnich wydarzeń za wschodnią granicą i wpływu tych wydarzeń na Polskę i Europę.
- Nie chcę dawać politycznych sygnałów. Ale jeśli już rozmawiamy o 25 latach polskiej transformacji, dajmy mocny sygnał braciom Ukraińcom, że jesteśmy z nimi - z takim apelem w toruńskim Dworze Artusa zwrócił się Michał Boni, były minister administracji i cyfryzacji oraz minister pracy w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego. I dodał: - Musimy stymulować instytucje międzynarodowe, by były ostrzejsze. By Rosja nie mogła zniszczyć tego, co wypracowaliśmy w 1989 roku. Nie wolno zapomnieć, że niepodległość 45 milionów ludzi może być zagrożona.

W tym roku przyjechali do Torunia zagraniczni kontrahenci, szukający rynków zbytu w naszym kraju. Domingos Culolo, ambasador Republiki Angoli w Polsce zapraszał do swojego kraju:
- Chcę przekazać, że nasz kraj czeka na polskich przedsiębiorców. Angola jest po wojnie domowej, rekonstruujemy ją.

Miłym zaskoczeniem było uczestnictwo Karoliny Kaczorowskiej, wdowy po Ryszardzie Kaczorowskim. Wdowa po prezydencie RP na uchodźstwie podkreśliła: - Mój mąż przywiązywał dużą uwagę do rozwoju gospodarki. I poprosiła o wsparcie budowy organów w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej. Prezydentowa dostała gromką owację na stojąco. Nie ukrywała wzruszenia i szczęścia że, mogła uczestniczyć w tak ważnym wydarzeniu społecznym i gospodarczym.

Organizatorzy przyznali wyróżnienia "Ambasador Integracji i Współpracy". Pierwsza dama Karolina Kaczorowska odebrała tytuł Honorowego Ambasadora. Kapituła wyróżniła także Mariana Krzaklewskiego (przewodniczącego NSZZ "Solidarność” w latach 1991–2002), dr. Tomasza Bąkowskiego (prezesa Wojskowego Towarzystwa Budownictwa Społecznego), st. brygadiera Tomasza Leszczyńskiego (komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu) i posła Tomasza Lenza.

Po uroczystym otwarciu i sesji plenarnej goście długo i burzliwie dyskutowali, fotografowali się, oraz wymieniali się wizytówkami, co wróży ciekawe spotkania i kontynuację znajomości. Po krótkiej przerwie odbyła się dalsza część konferencji, w mniejszych panelach tematycznych. oraz grupach formalnych i nieformalnych.

Współautor artykułu:

• Magdalena Wróbel