8 sierpnia w podwarszawskich Ząbkach, 64-letnia kobieta zabiła dwójkę swoich wnucząt: 3-letnią dziewczynkę oraz 9-letniego chłopca. Dzieci były niepełnosprawne, najprawdopodobniej cierpiały na chorobę Downa - informuje portal TVN Warszawa.
Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną ich śmierci były rany postrzałowe głowy. Motywy zbrodni wciąż nie są znane. Prokuratura wskazuje na istnienie pożegnalnego listu babci, ale "na razie nim nie dysponuje". Ukryte zapiski, znalazł mąż kobiety. Przeczytał je i udał się do lasu. Nie zdążył niestety zapobiec tragedii. Kartkę, najprawdopodobniej zgubił.
Ze wstępnych ustaleń śledczych nie wynika, by w liście pożegnalnym było jakiekolwiek wyjaśnienie okoliczności morderstwa. Na miejscu tragedii, która rozegrała się w pobliskim lesie, policja zabezpieczyła krótką broń palną i przekazała ją do badań balistycznych. Legalny pistolet był własnością ojca dzieci. Po morderstwie, 64-letnia kobieta próbowała dokonać samobójstwa. Ciężko ranna trafiła do szpitala, gdzie zmarła.
Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?