Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Treningi przed GP Malezji: Hamilton dominuje, Kubica w czołówce

Redakcja
Robert Kubica (Renault)
Robert Kubica (Renault) Renault F1 Team
Lewis Hamilton z zespołu McLaren był najszybszy w obu piątkowych sesjach treningowych przed niedzielnym Grand Prix Malezji. Robert Kubica podczas obu treningów znajdował się zaraz za najlepszymi.

Póki co nie sprawdziły się prognozy synoptyków dotyczące pogody. Spodziewano się mocnych opadów deszczu, lecz zamiast nich mieliśmy słoneczną pogodę z przelotnymi zachmurzeniami.

W pierwszej sesji treningowej na torze widzieliśmy dwóch kierowców rezerwowych. Szkot Paul di Resta zastąpił na 90 minut w kokpicie Force India Vitantonio Liuzziego, a Malezyjczyk Fairuz Fauzy poprowadził bolid zespołu Lotus zastępując Heikkiego Kovalainena.

Z problemami w trakcie pierwszego treningu zmagał się Jaime Alguersuari. Chwilę po objęciu prowadzenia w tabeli czasów młody Hiszpan miał awarię jednostki napędowej i zmuszony był do przedwczesnego zakończenia sesji.

Z minuty na minutę warunki do jazdy były coraz lepsze. Wykorzystał to Robert Kubica, który w swoim pierwszym wyjeździe ustanowił czas, dający mu pierwsze miejsce w tabeli. Zaraz potem naszego kierowcę wyprzedził jego partner z zespołu Witalij Pietrow.

Do głosu doszli w końcu reprezentanci McLarena. Najpierw zwycięzca Grand Prix Australii Jenson Button wyprzedził obu kierowców z francuskiej stajni, a następnie Brytyjczyk Lewis Hamilton zmienił na prowadzeniu swojego partnera z zespołu. Na koniec Nico Rosberg z teamu Mercedes GP pokazał się z dobrej strony i "wskoczył" na drugie miejsce zestawienia, spychając na trzecie miejsce Buttona. Robert Kubica zakończył poranny trening na piątej pozycji.

Druga sesja rozpoczęła się o godzinie czternastej czasu lokalnego. Kierowcom udało się uniknąć deszczu, który spadł w przerwie. Tor zdążył wyschnąć i kierowcy swobodnie mogli wyjechać z boksów na oponach przeznaczonych do jazdy na suchej nawierzchni.

Charakterystyczne dla popołudniowych piątkowych treningów jest to, że zazwyczaj podczas tych 90 minut kierowcy pracują nad porównaniem jak sprawują się oba rodzaje opon z różnymi obciążeniami paliwa.

Problemy ze swoją maszyną miał Mark Webber. Reprezentant Red Bulla podczas dohamowania do zakrętu numer siedem stracił moc w silniku i na tym zakończył swoją jazdę w dniu dzisiejszym.

Solidnie swoją pracę wykonywał siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher. Niemiec na zmianę z Lewisem Hamiltonem ustanawiał najlepsze czasy sesji. W jednym z wyjazdów Hamilton pokazał swoją klasę i ze świetnym czasem 1:34.175 objął zdecydowane prowadzenie, którego nie oddał do końca. Ostatecznie za mistrzem świata z 2008 roku uplasowali się: Vettel, Rosberg, Button i Schumacher.

Wszystkich dziwił fakt okupowania przez obu zawodników Ferrari miejsc pod koniec drugiej dziesiątki. Jak się okazało, zarówno Fernando Alonso jak i Felipe Massa testowali wytrzymałość opon z dużą ilością paliwa na pokładzie. Dopiero pod koniec, gdy obaj wykorzystali miękką mieszankę przesunęli się na wyższe miejsca w tabeli czasów. Robert Kubica ze stratą około jednej sekundy do Hamiltona zajął szóste miejsce.

W sobotę czeka nas jeszcze trzeci, godzinny trening rozpoczynający się o godzinie siódmej czasu polskiego. Będzie to ostatnia możliwość na poprawienie ustawień bolidów przed sesją kwalifikacyjną, która rozpocznie się o godzinie dziesiątej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto