Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trująca chmura nad Buenos Aires. Skąd się wzięła?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
W centralnej części Buenos Aires pojawiła się chmura drażniących gazów. Ludzie mieli problemy z oddychaniem, niektórzy trafili do szpitali. Co było tego przyczyną?

Na szczęście w argentyńskim mieście opanowano wybuch paniki. Ludzie wciąż mają jednak problemy z normalnym poruszaniem się i oddychaniem. Muszą mieć maski na ustach i nosie. Władze nakazały ewakuować wielu mieszkańców, setki osób trafiły do ośrodków medycznych. Wielu dokuczały mdłości i podrażnione oczy, miały również poważne problemy z oddychaniem - czytamy w serwisie wyborcza.pl. Jak się okazało, śmierdząca i drażniąca substancja wydzielała się z płonących nawozów sztucznych w jednym z kontenerów.

Władze stołeczne i centralne zareagowały bardzo szybko. Wiceminister spraw wewnętrznych ogłosił w mediach, że "w porcie wybuchł kontener z pestycydowym nawozem (węglan) transportowanym z Chin do Paragwaju". Na szczęście - jak zapewniano - o stosunkowo niskim poziomie toksyczności. To znacznie uspokoiło sytuację. Wcześniej krążyła plotka, że może to być skażenie rtęcią. Według BBC wybuch w porcie ranił trzy osoby, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na polecenie władz ewakuowano ludzi z budynków stojących w najbardziej skażonej części miasta i wstrzymano ruch transportu publicznego w kierunku centrum. Wiele ulic policja i służby miasta zamknęły. Osoby zatrudnione w centrum odesłano do domu.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto