Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Układy i układziki czyli pracuj i bądź wygodny władzy

Piotr Michalski
Piotr Michalski
Powracająca sprawa akcji policyjnej w podwarszawskiej Magdalence, kolejny raz pokazuje relacje panujące w polskim wymiarze sprawiedliwości i liczne powiązania w gąszczu których funkcjonuje wymiar sprawiedliwości.

Wyrok uniewinniający dla policjantów dowodzących akcją w podwarszawskiej Magdalence kolejny raz pokazuje, że bardzo trudno być skutecznym funkcjonariuszem organów ścigania w naszym kraju. Od 2003 roku toczył się proces czyniący bandytów z policjantów dowodzących akcją antyterrorystyczną w Magdalence. Nieprawidłowe rozpoznanie terenu i błędne decyzje dowodzących, miały przyczynić się do śmierci dwóch policjantów. Policjanci i ich dowódcy mieli domyśleć się, że posesja jest zaminowana a poszukiwani będą chcieli wystrzelać cały kordon policji i zatruć się czadem.
Kiedy słyszę te bzdury, to coraz trudniej mi zrozumieć, że w tym kraju ktoś chce jeszcze ścigać przestępców.
Nie do pojęcia jest dla mnie fakt, że w sytuacji w której coś w działaniu policji idzie nie tak jak powinno to funkcjonariusze wykonujący codziennie kawał dobrej roboty są pozostawieni sami sobie z zarzutami. Schemat jest taki, że zawiesza się w obowiązkach policjantów pozostawiając ich z głodową częścią wynagrodzenia i pozwala by byli mieszani z błotem przez przestępców, wymiar sprawiedliwości i przełożonych.

Kolejnym przykładem na brak szacunku władzy do policji, było odwołanie Zbigniewa Maja ze stanowiska Komendanta Głównego Policji pod śmiesznymi zarzutami. Władza pozbyła się dobrego policjanta bo gdzieś ktoś nie doliczył się paru flaszek wódki i śmiesznej kwoty pieniędzy. Koronnym argumentem miało być to, że miał załatwić żonie pracę w TBS. Nikt nigdy temu człowiekowi nic nie udowodnił a zrobiono z niego przestępcę i oszusta. Bardzo łatwo w naszym kraju szarga się opinie policjantów, czołgając ich przez machinę wymiaru sprawiedliwości, przy byle podejrzeniu. Skazanie policjanta jest spektakularne i ma pokazywać wszystkim wszem i wobec, że nikt nie jest wyjęty z pod prawa.
Nikt wtedy nie wnika w to czy ktoś jest winien czy nie a wyroki wydane są zanim jeszcze ogłosi je Sąd. Bardzo skrupulatnie bada się , czy nie zostało naruszone prawo i dobre imię lokalnego przestępcy i czy policjanci nie zachowali się wobec niego niewłaściwie. Nikomu nie szkoda wtedy pieniędzy na wizje lokalne, opinie , dochodzenia itp. Jak zwykły obywatel dostanie na ulicy łomot to w 99 % przypadków zawsze obrażenia są poniżej 7 dni i jest znikoma szkodliwość społeczna czynu , a sprawa lotem błyskawicy umorzona. Kiedy policja pacyfikuje naćpanego dopalaczami i agresywnego chłopczyka do którego mamusia regularnie wzywa patrole to jest wielka afera i spektakularne dochodzenia. Wzywająca policje matka chłopaka, która musi zdawać sobie sprawę, że jej syn nie jest aniołkiem ale jednocześnie wyraża oburzenie bo policja źle potraktowała jej synka. Skoro działania funkcjonariuszy nie były adekwatne a synek nie był agresywny to mogła go sama uspokoić zamiast marnować pieniądze podatników. Ciągle mówi się, że polskie organy ścigania są nieudolne a zaufanie obywateli do policji niskie. Pytam się w tym miejscu jak ma być ono wysokie skoro policjant obawia się podjęcia działania, mając świadomość, że zawsze może zostać pomówiony, skazany i wydalony ze służby i latami będzie musiał walczyć o przywrócenie dobrego imienia. Ile razy jeszcze usłyszymy o zasztyletowanym policjancie na przystanku czy szarganym funkcjonariuszu który ośmielił się wlepić mandat matce prokuratora.
Tak długo jak długo prawo będzie chroniło przestępców tak długo zwykły obywatel nie będzie mógł czuć się bezpiecznie.
Polska policja potrzebuje systemu ochrony i wsparcia a nie przyzwolenia na szarganie ich dobrego imienia.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto