Urodzinowe uroczystości z Radiem Maryja. Będzie hucznie z pompą?

Toruń i mieszkańcy historycznego grodu nad Wisłą, przyzwyczajony do najazdu turystów i pielgrzymów, w sobotę 30 listopada, będzie świadkiem niezwykłych wydarzeń w obiektach imperium słynnego ojca wśród księży, Tadeusza Rydzyka. Na zwykłe, bo 22. urodziny rozgłośni Radia Maryja, przyjadą do Torunia politycy PiS i Solidarnej Polski. To dla nich – jak zauważa "Rzeczpospolita" – dobra okazja, aby powalczyć o elektorat.

– Zapraszamy całą Rodzinę Radia Maryja, wszystkich, którzy pragną być podobni do ewangelicznego siewcy – mówi o. Tadeusz Rydzyk, w emitowanych w Radiu Maryja zaproszeniach, na sobotnie urodziny rozgłośni. Wśród kilku tysięcy pielgrzymów, znajdzie się kilkudziesięciu polityków, głównie z PiS i Solidarnej Polski – pisze gazeta.

Andrzej Jaworski, poseł PiS (lat 43), etnolog i politolog zaangażowany w działania m.in. rozgłośni toruńskiej, podkreśla, że jej urodziny to - obok pielgrzymki na Jasną Górę - jedna z dwóch okazji w roku, kiedy mogą się spotkać lokalne koła Radia Maryja. Ale – jak zaznacza - nie ma co wiązać z tym "aspektów politycznych".

Poseł Jaworski regularnie każdego roku jest w grupie polityków, którzy świętują rocznicę rozgłośni. Przed rokiem pojawili się z PiS także m.in.: Joachim Brudziński, Adam Hofman, Marek Kuchciński i Antoni Macierewicz. Ten ostatni przyszedł do toruńskiego kościoła spóźniony (ktoś zauważył - jak Putin) i dzięki temu dostał brawa. – W tym roku skład kierownictwa partii będzie podobny. Pojawi się również liczna reprezentacja klubu parlamentarnego PiS – zapowiada poseł Brudziński.

– Jadę tam jako katolik, modlić się i dziękować Panu Bogu i Matce Najświętszej za dar, jakim jest Radio Maryja i Telewizja Trwam – powiada szef Komitetu Wykonawczego PiS, Joachim Brudziński. Z wizytami posłów na urodziny radia łączy się cel polityczny. – Politycy liczą na to, że przed mszą św., będą wymienieni w kościele z imienia i nazwiska.

Liczne delegacje przyjadą na uroczystości z całego kraju. - W ocieplanym namiocie przy kawie lub grochówce każdy poseł może nieformalnie spotkać się z pielgrzymami ze swojego regionu – wyjaśnia dziennikarzom jeden z działaczy PiS.

Również partia Solidarna Polska, Zbigniewa Ziobry nie oddaje przy tej okazji, pola. – Jestem niemal co roku. Na pewno pojawi się też kilkoro innych posłów, m.in. Piotr Szeliga, Józef Rojek, Mieczysław Golba, Jan Ziobro i Jacek Bogucki – mówi wiceprezes partii, Beata Kempa. – Mnie te spotkania bardzo wzmacniają - zapewnia. Podobno podczas uroczystości rzadko występują wątki polityczne, a jeśli pojawią się, to bardzo ogólne. Rok temu o. Rydzyk życzył skłóconym działaczom PiS i Solidarnej Polski "więcej jedności".

Toruńskie Radio Maryja zostało uruchomione i zaczęło nadawać audycje, 8 grudnia 1991 roku. Odtąd uroczystości rocznicowe rozgłośni odbywają się z rozmachem, a zdaniem niektórych – z pompą i przepychem. Tym razem mszy świętej w kościele św. Józefa w Toruniu, będzie przewodniczył biskup toruński Andrzej Suski, a homilię wygłosi biskup pomocniczy diecezji łowickiej Józef Zawitkowski.

Przed kościołem św. Józefa ustawione zostaną ogromne ogrzewane namioty. Na specjalnej scenie jednego z nich wystąpi, słynny w Polsce i na świecie, folklorystyczny Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk". W przerwach uroczystości pielgrzymi i politycy będą mogli zwiedzać uczelnię, utworzoną w Toruniu przez o. Rydzyka i budowany w tym mieście z rozmachem, kościół – wotum wdzięczności za bł. Jana Pawła II.

Obecność polityków na uroczystościach religijnych rozgłośni religijnej to nic nowego i nadzwyczajnego. W opinii politologa dr. hab. Rafała Chwedoruka, politycy zdają sobie sprawę z tego, że poparcie środowisk Radia Maryja będzie szczególnie ważne, przy zbliżających się wyborach. – Realia gospodarcze powodują, że nadchodzące kampanie odbędą się w warunkach niskiej frekwencji.

- Głosy zdyscyplinowanych środowisk mogą się okazać kluczowe – tłumaczy politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Dziewięć lat temu dla Ligi Polskich Rodzin (LPR), wówczas Romana Giertycha, Radio Maryja było udaną polityczną trampoliną do europarlamentu. Wtedy LPR zdobyła w wyborach blisko 16 proc. głosów.

Stanisław Cybruch