Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Vancouver 2010: podsumowanie dnia czwartego

baranowskiadam@o2.pl
[email protected]
Czwarty dzień ZIO w Vancouver przyniósł kolejne starty Polaków. Świetnie spisała się Ewelina Staszulonek, która zajęła 8. miejsce w rywalizacji saneczkarek. Wydarzeniem dnia były zwycięstwa Neuner i Ferry'ego w biathlonowych biegach pościgowych.

Wiadomośc dnia: Neuner najlepsza w biegu pościgowym

Zwyciężczyni sprintu - Anastazja Kuzmina - nie utrzymała prowadzenia i musiała uznać wyższość faworytki z Niemiec, Magdaleny Neuner, w biegu pościgowym na 10 km. "TurboLena" bardzo dobrze rozpoczęła, bo od dwóch bezbłędnych strzelań. Później musiała przebiec dodatkowo 300 metrów (dwie karne rundy), ale mimo wszystko zdołała utrzymać prowadzenie. Kuzmina również popełniła dwa błędy i to dało jej drugie miejsce, które i tak dla niej jest ogromnym sukcesem. Trzecie miejsce ponownie dla Francji. Marie Dorin na podium zamieniła 21-letnia Marie Laure Brunet.

Polki zaprezentowały się dobrze. Krystyna Pałka popełniła dwa błędy na strzelnicy i zajęła 24. miejsce (21. była w sprincie), 25. finiszowała Agnieszka Cyl (42.). Weronika Nowakowska awansowała o osiem pozycji, na 28. lokatę, a Magda Gwizdoń ukończyła rywalizację na początku czwartej dziesiątki (31., awans o cztery pozycję).

Niespodzianka dnia: złoto Bjorna Ferry w biegu na dochodzenie mężczyzn

Kibice biathlonu ze Szwecji najpierw kibicowali Magdalenie Forsberg. Wydawało się, że w końcu jej miejsce zajmie Helena Jonsson, a dobre lokaty będzie zajmowała Ann Carin Olofsson-Zidek. Panie póki co rozczarowują. Na szczęście lepiej spisuje się Bjorn Ferry. Doświadczony zawodnik w sprincie był 8., a jego specjalnością są biegi pościgowe, które już dwukrotnie wygrywał. Nikt jednak nie spodziwał się, że będzie najlepszy w Vancouver. 31-latek pokazał klasę. "Mistrz ostatniej pętli" był od początku dobrze dysponowany na trasie biegu, ale również na strzelnicy. Systematycznie piął się w górę i po ostatnim strzelaniu objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca.

Drugie miejsce zajął Christoph Sumann, a podium uzupełnił zwycięzca sprintu - Vincent Jay. Świetnie spisał się Tomasz Sikora, który wspaniale biegł, ale miał problemy na strzelnicy (3 pudła). Mimo to awansował z 29. pozycji na 18.

Rozczarowanie dnia: brak medalu dla Norwegów w biegu pościgowym

2. miejsce w sprincie Emila Hegle Svendsena stawiało go w znakomitej sytuacji przed biegiem pościgowym. Młody Norweg nie wykorzystał jednak szansy i pudłował. Cztery pudła zepchnęły go na 8. miejsce. Tuż przed nim uplasował się Ole Einar Bjoerndalen, który awansował z 17. lokaty. Najlepszy biathlonista wszechczasów miał jednak dużą szansę nawet na zwycięstwo. Wydawało się, że tak doświadczony zawodnik nie będzie miał problemów z wytrzymaniem ciśnienia. Tymczasem na ostatnim strzelaniu popełnił dwa błędy i stało się jasne, że nawet nie stanie na podium.

Z innych aren: drugie złoto dla Kanady, świetny start Eweliny Staszulonek

Kibice gospodarzy na długo zapamiętają w pamięci start Maelle Ricker w snowcrossie. Kanadyjka świetnie spisywała się od kwalifikacji, a w finale nie dała szans swoim rywalkom. Szybko odjechała do przodu, a pozostałe zawodniczki same eliminowały się z walki o złoto. Deborah Anthonioz z Francji zdobyła srebro, a brąz przypadł 27-letniej Szwajcarce - Olivii Nobs.

Ogromne emocje przyniósł bieg panczenistek na 500 metrów. Po pierwszym wyścigu na prowadzeniu była Sang-Hwa Lee, tuż przed Jenny Wolf. Obie walczyły o złoto w drugim starcie. Lepsza okazała się Koreanka, która powtórzyła wyczyn swojego kolegi z reprezentacji Tae-Bum Mo, który okazał się najlepszym panczenistą na tym dystansie. Niemka Wolf wywalczyła srebro. A brąz przypadł Chince - Beixing Wang.

Ostatnim finałem czwartego dnia ZIO były zmagania saneczkarek. Zdecydowanymi faworytkami były Niemki, które mówiły nawet o trzech medalach. Ich plany popsuła jednak Nina Reithmayer, która zajęła drugie miejsce. Najlepsza okazała się Tatjana Huefner, która prowadziła od drugiego ślizgu i od Austriaczki okazała się lepsza o prawie pół sekundy. Trzecia była również Niemka - Natalie Geisenberger. Świetnie zaprezentowała się Ewelina Staszulonek, która ukończyła rywalizację na 8. miejscu.

Ponownie odwołano rywalizację alpejczyków. Tym razem z pogodą przegrali zawodnicy mający startować w superkombinacji. Rywalizacja została przeniesiona na kolejne dni, które alpejczycy będą mieli bardzo pracowite.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto