To efekt udanych testów, które Putin ma już za sobą. Pomocnik strzelił po jednej bramce w każdym z dwóch wygranych przez GKS meczach kontrolnych: 2:1 z ŁKS-em Łódź oraz 4:0 z KKS-em Kalisz.
- Muszę podziękować drużynie, osobom ze sztabu szkoleniowego oraz wszystkim ludziom z klubu za dobre przyjęcie. Na tej podstawie tak mi się gra, bo czuję się w tej drużynie dobrze. To, co strzelałem bramki, to zasługa chłopaków i dobrej pracy, którą wykonujemy w treningach - mówił po spotkaniu z Kaliszem - Viktor Putin. - Druga liga i szczebel centralny, to jednak różnica. Warunki sprzyjają do trenowania, a trener robi ciekawe i intensywne zajęcia - dodał Ukrainiec.
Putin do Polski trafił wiosną 2015 roku w wieku 20 lat i przez kolejne 2,5 roku reprezentował czwartoligową Energię Kozienice. W tym czasie zdążył zaliczyć awans do trzeciej i spadek do czwartej ligi. Zawodnik urodzony w Chersoniu sezon 2017/2018 spędził również na poziomie IV ligi tyle, że w Broni Radom. W sierpniu ubiegłego roku Putin związał się roczną umową z trzecioligową Wisłą Sandomierz i po niespełna sześciu miesiącach podpisał umowę przy Sportowej 3.
Jesienią w Sandomierzu 24-latek zagrał w 17 meczach III ligi i zdobył cztery gole. Viktorowi Putinowi rozgłos przyniosły trzy bramki zdobyte w trzech meczach Pucharu Polski, gdzie Wisła Sandomierz wyeliminowała ekstraklasową Koronę Kielce (dwa gole i asysta Putina). W 1/16 finału ukraiński pomocnik zdobył bramkę w starciu z pierwszoligowym Podbeskidziem Bielsko-Biała, a przygoda sandomierzan z Pucharem Polski zakończyła się w kolejnej fazie w rywalizacji z Odrą Opole.
- Informacja o tym, że GKS jest mną zainteresowany, doszła do mnie od trenera Wisły Sandomierz - Dariusza Pietrasiaka. Zdecydowałem się przyjechać, aby chociażby sprawdzić się na tle drugoligowej drużyny - tłumaczy lewonożny pomocnik.
Viktor Putin w barwach PGE GKS Bełchatów będzie występował z numerem "15". W obecnej kadrze Putin zaraz obok Senegalczyka Emile Thiakane będzie drugim obcokrajowcem. To też powoduje, że wiosną tych obu graczy razem na boisku w ligowym meczu nie zobaczymy, ponieważ według przepisów w polu gry może przebywać maksymalnie jeden zawodnik spoza Unii Europejskiej.
Już jutro bełchatowianie rozegrają kolejny mecz kontrolnym. Tym razem rywalem "Brunatnych" będzie trzecioligowy Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Początek tego spotkania o godz. 12 na boisku ze sztuczną nawierzchnią MCS. Trener Artur Derbin będzie miał do dyspozycji 22 zawodników. Zabraknie znów Mateusza Szymorka. Lewy obrońca GKS ma problemy ze ścięgnem Achillesa.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?