Viva Zwei, gdyby nie została zamknięta w 2002 roku, to i tak by nie przetrwała do naszych czasów. Co było w niej takiego niezwykłego, że jej legenda w wielu umysłach żyje do dziś? Pokazywano tam wyłącznie muzykę alternatywną i nastawiono się na tworzenie gustów muzycznych całego pokolenia nie tylko w Niemczech, ale i w całej Europie. Jej twórcy nie kopiowali komercyjnych pomysłów z MTV czy siostrzanego kanału VIVA. Starali się pokazać inny muzyczny świat niż popularne w latach 90. ubiegłego stulecia boysbandy.
Stacja rozpoczęła nadawanie 21 marca 1995 r. i była siostrą wcześniej uruchomionej VIVY, będącej odpowiedzią na rosnącą popularność teledysków i MTV. Niemieckie kierownictwo po niewątpliwym sukcesie, jaki odniósł pierwszy kanał VIVY, zdecydowało o stworzeniu nowej telewizji, która nie będzie nastawiona na zarabianie pieniędzy. Jak się później okazało, stacja nigdy nie przynosiła zysków, ale dawała o wiele więcej. Rock, hip hop, electro czy metal - te gatunki muzyczne zdominowały ramówkę Vivy Zwei. Przez siedem lat działalności nie można było tutaj spotkać komercyjnych artystów czy popularnych popowych utworów. Nie powtarzano list przebojów - zamiast tego dawano szansę młodym artystom na docenienie ich talentu.
Ale alternatywna muzyka nie była jedynym znakiem firmowym kanału. Reporterzy MTV czy Vivy często ograniczali się (i ograniczają) do powiedzenia jednego zdania, po którym prezentowany jest teledysk. Natomiast "dwójka" zatrudniła oryginalnych i nierzadko prowokujących dziennikarzy, świetnie znających się na swoim fachu. Jedną z nich była Charlotte Roche, ówcześnie wyglądem całkowicie odbiegająca od telewizyjnych norm - czarnowłosa z kolczykiem w wargach. Jednak groteskowa Brytyjka stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy stacji, a prowadzony przez nią program o scenie alternatywnej "Fast Forward" stał się jednym ze sztandarowych programów w ramówce. Symbolem telewizji stała się również gąbka od mikrofonu o imieniu Zwobot, posiadająca własny program o tym samej nazwie. Tworzony przez redakcję stacji sarkastyczny teatr kukiełkowy na pewno utknął wielu nie tylko niemieckim widzom w pamięci.
Jak wcześniej wspominałem, stacja nigdy nie przynosiła zysków, a koszty jej utrzymania wzrastały z każdym dniem emisji. Rozpoczęcie nadawania sygnału satelitarnego kosztowało kierownictwo VIVA Zwei 12 milionów marek nimieckich. Dzięki temu dostęp do telewizji miała prawie cała Europa. Jednak ten wydatek był gwoździem do trumny kanału. 1 stycznia 2002 roku przerwano nadawanie; w okresie 1-7 stycznia stacja pokazywała jedynie teledyski przerywane reklamami, by 7 stycznia o godzinie 13 zostać zastąpioną przez pasmo rozpoczynającej nadawanie VIVY Plus.
Dziś próżno szukać muzycznej stacji telewizyjnej będącej choć w części podobnej do VIVY Zwei. Komercja i pogoń za zyskiem stała się priorytetem dla kierownictwa m.in. MTV, gdzie większość czasu antenowego wypełniają programy typu reality show czy randkowe. Jak widać, można tworzyć w dzisiejszym świecie nowatorskie, alternatywne projekty, ale trzeba mieć jeszcze pieniądze na ich realizację i rozwój.
Źródła:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?