Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W fantastycznym świecie pasjonatów witraży

Jerzy Jastrzębski
Jerzy Jastrzębski
W dniu 30.05.2015 w Powiatowym Zespole Szkół i Placówek Specjalnych w Legionowie odbyły się Ogólnopolskie Warsztaty Witrażu. Po raz kolejny spotkali się tutaj miłośnicy tworzenia w kolorowym szkle.

Ich dzieła kreowane z pasją budzą powszechny zachwyt. Niekiedy trudno jest uwierzyć, że oglądane witraże stworzone zostały przez adeptów. Razem z zaawansowanymi artystami ciężką pracę z setkami ostrych elementów wykonywały osoby początkujące. Wraz ze szkłem szlifują swoje charaktery. Wiele osób na warsztatach praktycznych zjawiła się z ciekawości, by najczęściej po miesiącach zmienić początkową fascynację w trwałą pasją. Wśród uczestników uczniowie i rodzice z tej Placówki.

Tworzenie witraży to wielkie szczęście
Warsztaty poprowadził tak jak poprzednio mistrz Dawid Zborowski. Mistrz, który od wielu lat w ramach projektu easy-Art. dzieli się własnymi doświadczeniami.
„ Robienie witraży jest dla mnie wyzwaniem" mówi pełen skromności"próbą sił z własną niecierpliwością. Satysfakcja, jaką dają efekty tej pracy jest najlepszym świadectwem osiąganej radości. Zadowolenie jest tym większe, im większej liczbie osób przekażę swoją pasję. Tworzenie witraży to wielkie szczęście”

Pamiątką warsztatów ”Lew w słonecznikach”
Andrzej Bochacz, inicjator wydarzenia,skoncentrował swoją uwagę na witrażu, który tworzono pod Jego artystycznym patronatem przez cały rok. Twórcami tego dzieła byli uczniowie Placówki. Szkolne koło miłośników tej sztuki powstało dwa lata temu pod opieką nauczycielki Anny Skiścim i ma na swoim koncie kilka poważnych osiągnięć. W ubiegłym roku powstała przepiękna praca z numerem i logotypem Placówki. W tym roku podsumowaniem działalności jest witraż pełen słonecznych barw, przedstawia scenę jak z bajki. Ta pamiątka warsztatów długo będzie przypominała wspólną prace i wysiłek włożony w tworzenie witrażu.
O cierpliwości i jej poszukiwaniach w sobie opowiada Andrzej Bochacz, który na co dzień zajmuje się zarządzaniem firmą informatyczną „ Przy tworzeniu witrażu-mówił- najtrudniejsza jest cierpliwość. Jego wykonanie wymaga czasu, zwłaszcza jeśli zależy nam aby wynik był ciekawy i zadowalający. Potrzeba zaangażowania wielu zmysłów, aby powstał pomysł i wielu godzin, aby zrealizować projekt. Uczniowie w ciągu ośmiu miesięcy wykonali piękny witraż o nazwie „Lew w słonecznikach”, który zdobić będzie szkołę przez lata i przypominać o jego twórcach.”

Kreowanie świata
Podczas tych warsztatów spotkałem nauczycielki z Zator koło Wyszkowa. Nina Strutyńska i jej koleżanka zwróciły moją uwagę swoją pasją do witraży, ale nie tylko. Przyjechały na warsztaty po raz drugi. Po pierwszym spotkaniu dwa lata temu zorganizowały w szkole w Zatorach koło witrażu. Prowadzą je do tej pory. Marzą o pracowni technicznej wyposażonej w odpowiedni sprzęt do robienia witrażu czy też rzeźby. Przyjechały po raz drugi,aby pogłębiać swoje umiejętności i przekazywać uczniom.
Wszystkich uczestników łączy nie tylko pasja „malowania szkłem”, ale coś więcej. Wszyscy pracują dla dobra innych ludzi. Chcą pomagać, wspierać i tworzyć przyjazny przepełniony obrazami w szkle świat.Spotkania przy tworzeniu są tylko pretekstem do kreowania przyjaznego dla wszystkich świata. Otoczenia przepełnionego dobrem i życzliwością, w którym każdy może realizować swoje najbardziej fantastyczne wizje.
Warsztaty i inne projekty mogą zostać zrealizowane dzięki współpracy legionowskiej pracowni witrażu 12U i fundacji „Promień Słońca.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto