Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Los Angeles trwają targi E3

Marek Jarząbek
Marek Jarząbek
Pierwotnie targi odbywały się w Convention Center (na zdjęciu), ale od dwóch lat organizatorzy za każdym razem zmieniają miejsce wystawy
Pierwotnie targi odbywały się w Convention Center (na zdjęciu), ale od dwóch lat organizatorzy za każdym razem zmieniają miejsce wystawy Cian Ginty/http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:LA_Conference_Centre_E3_2005.jpg/CC
W słonecznej Kalifornii odbywa się właśnie największa coroczna impreza poświęcona multimedialnej rozrywce. W targach uczestniczyć mogą tylko dziennikarze z branży gier komputerowych i konsolowych.

Targi E3 Media and Business Summit (niegdyś znane jako Electronic Entertainment Expo) to okazja dla twórców gier na podsumowanie dotychczasowej sprzedaży i równocześnie szansa na zapowiedź nadchodzących tytułów. Pierwsze dwa dni wystawy były zarezerwowane dla liderów branży: Microsoftu, Nintendo i Sony.

Gigant z Redmond chwalił się wynikami sprzedaży gier takich jak GTA IV, Halo 3 czy Rock Band, które w ostatnim czasie były przebojami na rynku gier video. O kilku wyczekiwanych grach na Xboksa 360 (i PS 3) skupię się w dalszej części artykułu.

Słabo wyglądała prezentacja Nintendo. Co prawda liczby nie kłamią (20 mln przenośnych konsolek Nintendo DS sprzedanych w samych Stanach Zjednoczonych!), ale pokaz tylko jednego wartościowego tytułu – Shaun White Snowboarding to zdecydowanie za mało. Gra z pewnością zwróci uwagę wielu nabywców Wii Fit - hitu japońskiej firmy, głównie z powodu używania tego samego kontrolera (Wii Balance Board), który wiernie przenosi ruchy gracza na to co widzimy na ekranie, ale niewątpliwym faktem jest, że branża oczekiwała czegoś więcej.

Trzeci z wielkich graczy na rynku gamingowym – Sony zdradziło nieco na temat premier najbardziej oczekiwanych gier tj. Resident Evil 5, Fallout 3 i Far Cry 2. Fani oczekiwali konkretnych informacji na temat Home, usługi, która pozwoli użytkownikom konsoli Sony na stworzenie własnego awataru i umożliwi bliższą komunikację z innymi graczami. Użytkownik Home będzie mógł zaprojektować wystrój swojego mieszkania, poczatować z miłośnikami gier, a także uruchamiać z tego poziomu gry. Premiera usługi wielokrotnie była już przesuwana, ale wielce prawdopodobne, że PS Home ostatecznie pojawi się jesienią tego roku.

Pady w dłoń

To co tygrysy lubią najbardziej to jednak gry. Fani rozgrywki z gamepadem w ręku od początku targów oczekiwali więc materiałów wideo dotyczących kontynuacji wielkich serii, ale również nowych tytułów. Nie zabrakło więc trailerów Fallouta 3, Resident Evil 5, Far Cry 2 czy sequela Gears of War (filmiki z gier oraz konferencji prasowych do obejrzenia na GameTrailers.com). Flagowa produkcja Bethesda Softworks będzie tym razem silnie nastawiona na potyczki z wrogami. Mniej przyzwyczajonym do strzelania w serii Fallout pomoże z pewnością tryb VATS, który polega na spauzowaniu gry i przymiarce do celu. Broni, z której będziemy korzystać w postapokaliptycznym świecie ma być około 50, każda będzie się z czasem psuć i zacinać. Fani serii będą czuć się nieco zawiedzeni, że autorzy gry ograniczają rolę charyzmy na rzecz rozwiązań siłowych, jednak do jesiennej premiery jest jeszcze czas, więc mogą pojawić się zmiany w gameplayu.

Kolejny tytuł wyczekiwany przez graczy to produkcja Capcomu – Resident Evil 5. Piąta część gry przenosi nas do Afryki, a twórcy, aby uciąć spekulacje na temat rasizmu w grze, dodali ostatecznie również ludzi o jasnej karnacji. Podczas targów pokazano kolejny etap gry, w którym alter ego gracza – Chris Redfield wraz z pomagającą mu koleżanką z ekhm… „pracy”, odpierają atak zombich na chatę, w której się akurat ukrywają. Filmik przedstawia niezwykle dynamiczne sceny - żądne krwi zombi dobierają się do karku bohatera, a gracz za pomocą mini-gierki musi oswobodzić się z uścisku. W walce będzie można również wykorzystać elementy otoczenia, a świat gry będzie w dużym stopniu zniszczalny.

Skakanie na ekranie

Zapowiedziano również produkcje dla graczy gustujących w platformówkach. Wielkimi krokami zbliża się premiera Banjo-Kazooie: Nuts & Bolts, który wchłonie nas swoim bajkowym klimatem i możliwością skonstruowania praktycznie dowolnego pojazdu z gotowych elementów.

Ucieszą się także najmłodsi gracze, bo już we wrześniu czeka ich premiera Viva Pinata 2 – gry, która pozwoliła także dorosłym (grającym razem ze swoimi pociechami) postawić pierwsze kroki w świecie wirtualnej rozrywki. Tym razem nasze stworzenia będziemy mogli hodować w klimatach pustynnych i arktycznych. W grze oprócz znanych osobników pojawi się 30 całkowicie nowych pinat, a rozgrywkę uprzyjemni z pewnością tryb kooperacji.

Powrót króla?

Na koniec pozostawiłem sobie omówienie pokrótce gry, na którą sam czekam z niecierpliwością. NBA Live to seria, która królowała na przełomie wieków na domowych komputerach, również z uwagi na brak konkurencji. W ostatnich kliku latach jednak fanów zyskała konkurencyjna NBA 2k, cechująca się większym realizmem. Wydaje się, że panowie z EA Sports w końcu wysłuchali rzesze fanów żalących się na oficjalnym forum firmy i najnowszy produkt Kanadyjczyków – NBA 09 ma być przełomowy.

Najważniejszą nowością ma być aktualizacja na bieżąco umiejętności zawodników i ich tendencji w grze zgodnie z rzeczywistością. Dla przykładu, jeśli Kobe Bryant będzie rzucał częściej z prawej strony boiska albo oddawał więcej rzutów za trzy punkty, to gra pobierze te informacje i koszykarz podobnie zachowa się w wirtualnej przestrzeni. Inną ciekawą innowacją jest NBA Academy, w której nauczymy się odpowiednich technik gry i doprowadzimy do perfekcji taktykę.
Wzorem serii FIFA pojawi się w końcu tryb Be a Pro, w którym pokierujemy karierą stworzonego przez siebie zawodnika. W stosunku do poprzedniej części gry, rozwinięto także tryb mistrzostw świata. Teraz do naszej dyspozycji oddane zostaną 24 reprezentacje. To z pewnością duży ukłon twórców w stronę europejskich graczy, którzy niecierpliwe oczekują dnia, gdy pokierują europejskim klubem w trybie Euroligi. Ale to niestety pieśń dalekiej przyszłości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto