MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W sobotę minęła czwarta rocznica śmierci Ojca Odrzuconych

Oliwia Piotrowska
Oliwia Piotrowska
Pogrzeb Marka Kotańskiego fot. AKPA
Pogrzeb Marka Kotańskiego fot. AKPA
Marek Kotański, psycholog i terapeuta, był symbolem nadziei. Od podstaw zbudował system leczenia uzależnionych od narkotyków – w czasach, gdy żadne metody terapeutyczne nie były w Polsce znane.

MONAR, MARKOT i wiele innych

Ośrodki MONAR-u, oparte na wspólnej pracy społeczności ludzi wychodzących z uzależnienia, zapoczątkowane w 1974 roku w Garwolinie, co roku ratują życie tysiącom osób. Przez dziewiętnaście lat istnienia MONARu Kotański stworzył 24
ośrodki leczenia uzależnionych, 25 punktów konsultacyjnych oraz
schronisko dla aktywnych narkomanów. MONAR ma swoje oddziały u naszych wschodnich sąsiadów, a stworzony przez Kotańskiego system terapeutyczny jest stawiany za wzór na całym świecie. Marek wierzył, że dając ludziom uzależnionym możliwość pracy, demokratycznego decydowania o wspólnocie i pomocy słabszym, budzi w nich poczucie własnej wartości pozwalające na znalezienie drogi do trzeźwości.

W latach 80-tych Marek zajął się problemem AIDS, tworząc stowarzyszenie "Solidarni wobec AIDS - Plus". Spotykał się z niezliczonymi protestami lokalnych społeczności obawiających się nosicieli wirusa HIV, jednak twardo walczył o dobro dla tych, którymi postanowił się opiekować.

W 1993 roku stworzył Ruch Wychodzenia z Bezdomności MARKOT. W ponad stu ośrodkach w całym kraju swój dom znajdują tam osoby odrzucone, bezdomne, samotne matki z dziećmi, osoby chore i niepełnosprawne. Kotański obejmował swoją ciepłą myślą także byłych więźniów, tworząc Centra Pomocy Bliźniemu, społeczności osób, które żyjąc razem pomagają sobie żyć, dzielić się i pracować wspólnie. Jego ośrodki borykały się z problemami finansowymi, jednak siła Marka nie pozwalała mu poddawać się. Osobiście, wraz ze swoimi społecznościami w ośrodkach, często pracował fizycznie. Spędzał w swoich wielu domach wszystkie wakacje, dochodził tam do zdrowia po operacji, odpoczywał.

W 1994 roku Kotan zorganizował akcję "Łańcuch Czystych Serc", w
której setki tysięcy ludzi popierających idee humanitaryzmu, pomocy potrzebującym oraz życia wolnego od używek, złączyło dłonie w "żywym łańcuchu", od Bałtyku po Tatry.

Choroba miłości

Marek Kotański, który sam o sobie mówił, że dotyka go "choroba miłości", był bezkompromisowo oddany idei pomocy osobom potrzebującym. Walczył o akceptację osób odrzuconych i o pomoc dla nich, często spotykając się z niezrozumieniem i agresją. Swoim życiem, nie zaś słowami, pokazywał jak należy postępować wobec tych osób, które wszyscy inni skreślali.

Zmarł w wyniku obrażeń po wypadku samochodowym 19 sierpnia 2002 roku. Jego grób znajduje się na warszawskich Powązkach.

"Daj siebie innym" - brzmi tytuł jednej z publikacji Kotana. On dał siebie innym całkowicie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto