Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W TVP będzie mniej kultury, sportu i programów dla dzieci. Kryzys trwa

Rafał Grząślewicz
Rafał Grząślewicz
Budynek TVP przy ul. Samochodowej w Warszawie
Budynek TVP przy ul. Samochodowej w Warszawie Alina Zienowicz, CC 3.0
Telewizja Polska cały czas boryka się z problemami finansowymi. Pomimo wprowadzonych wielu cięć, pieniędzy nadal brakuje, a spółkę czekają kolejne zmiany. Sposobem na przetrwanie mają być: redukcja etatów, obniżenie płac i ograniczenie produkcji.

Prezes TVP Juliusz Braun w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria zapowiedział, że cięcia dotknąć mogą przede wszystkim programy realizowane w ramach tzw. misji nadawcy. A zatem w najbliższym czasie okrojone zostaną programy związane z publicystyką, kulturą i sportem. W ofercie Telewizji Polskiej będzie także mniej programów skierowanych do najmłodszych widzów. Spółka uważa, że produkcje animowane są za drogie, bo koszt wyprodukowania odcinka trwającego 13 minut to 250 tys. Właśnie dlatego z problemami finansowymi borykają się także wytwórnie filmów animowanych w Łodzi, Poznaniu, Bielsku-Białej i Warszawie, które powiązane są z nadawcą publicznym.

A skąd problemy? Według Juliusza Brauna kłopoty finansowe wynikają z niskich wpływów z abonamentu. W ubiegłym roku zyski z tego źródła wyniosły 205 mln zł. Druga kwestia to kryzys finansowy, który dotknął już także nadawców zmniejszając wpływy z reklam. Wiadomo już, że znacznie mniejsze kwoty powędrują do ośrodków regionalnych. Wszystkie 16 oddziałów telewizji publicznej współdzieli dziś sygnał TVP Info oraz każdego dnia przygotowuje około 3 godzin pasma lokalnego. Mniejsze fundusze przyczynić mogą się do skrócenia trwania programów lokalnych.

Zarząd TVP zapowiedział, że niebawem przedstawi koncepcję zmian w spółce. Jednocześnie utrzymane zostaje postanowienie o 10-procentowej obniżce płac dla pracowników. Obniżka wynagrodzeń najprawdopodobniej nie spowoduje uniknięcia zwolnień. Być może z TVP pożegnać się będzie musiało nawet 300 osób.
Choć Telewizja Polska w ciągu ostatnich 4 lat ograniczyła koszty o 500 mln zł, to w ubiegłym roku zanotowała straty w wysokości 88 mln zł. Prognozy na ten rok także wróżą ujemny wynik na poziomie 60 mln zł, choć Juliusz Braun zastrzega, że spółka nie zalega z żadnymi płatnościami, a niskie zyski na pewno nie przyczynią się do zamykania istniejących już kanałów.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto