Jako powód swojej nieobecności na gali w Londynie, Pudzianowski podał fakt niewywiązania się organizatorów ze zobowiązań wobec jego osoby. "Mogę to oficjalnie potwierdzić. Nie wystąpię na gali w Londynie. Organizatorzy nie wywiązali się ze zobowiązań w stosunku do mojej osoby i dlatego nie pojawię się na gali" - powiedział w rozmowie z portalem wp.pl Pudzianowski. "Jestem osobą, która jest w stanie przymknąć oko na pewne niedociągnięcia, ale są pewne granice, których przekroczyć po prostu nie wypada. Przy okazji mogę pochwalić chłopaków z KSW. Ich działania to pełen profesjonalizm. W przypadku kolegów z Londynu go zabrakło" - dodaje sportowiec.
Wcześniej pojawiła się informacja o wycofaniu stacji Polsat z przeprowadzenia transmisji z londyńskiej gali. Jak podaje portal MMA Rocks, stacja zrezynowala z powodu niedopełnienia przez organizatora formalności koniecznych do przeprowadzenia relacji.
Organizatorzy po wycofaniu się Polsatu, twierdzili, że pomimo tego gala odbędzie się. Teraz po rezygnacji Mariusza Pudzianowskiego nie jest to takie oczywiste. Wciąż nie wyjaśniła się kwestia transmisji. Jedną z opcji braną pod uwagę jest przekaz drogą internetową.
Początkowo były strongman Tyberiusz Kowalczyk miał walczyć z Marcinem Najmanem. Gdy ten zrezygnował, z Kowalczykiem rękawice postanowił skrzyżować Pudzianowski.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?