Archibald Brookes od dawna interesował się upadłymi i to było jego obsesją. Gdy Joshua T. Kraik otrzymuje od przyjaciela mroczną księgę odkrywającą sekrety upadłych, powoli zdaje sobie sprawę, że nie jest to fikcja literacka, a wręcz przeciwnie - prawda spisana, aby ochronić ludzi. Kierując się wskazówkami zawartymi w księdze, próbuje odkryć tajemnice zaginięcia przyjaciela. Wkrótce nawiązuje kontakt z hrabiną D'Amiglinani, dawną przyjaciółką Brooksa. Po krótkiej wymianie korespondencji jest zdziwiony brakiem pruderyjności wiekowej zdawałoby się kobiety. Zaproszenie przez hrabinę (która nieco zbyt mocno interesuje się księgą) do Wenecji również jest zaskakujące. O czym wie hrabina? Czy wampiry istnieją naprawdę?
Fabuła "Wamirologii. Prawdziwej historii upadłych" może sugerować, że jest to kolejna powieść podobna do "Draculi" Brama Stokera. Każda książka, która traktuje o wampirach, bywa po prawdzie porównywana do wybitnego dzieła, ale recenzowana pozycja nie jest powieścią, a bogato ilustrowanym albumem, zawierającym interesującą historię. Nie brak w niej ilustracji, doczepianych kart-listów (historii korespondencji z hrabiną), map czy nawet artefaktów takich jak smocze łuski, fragment ostrza miecza aniołów, pasmo włosów wampira (wydawca twierdzi, że prawdziwe) czy sznur pereł. "Wampirologia" jest bowiem tytułem skierowanym do młodzieży i starszych dzieci. Dla młodszych pociech, które jeszcze nie opanowały sztuki odróżniania rzeczywistości od świata fantazji książka może być zbyt straszna, ale nieco starszych czytelników wciągnie bez reszty. Z pewnością wpłynie na to fakt, że historia jest spisana realistycznie z dodatkami w postaci listów, telegramu od zaginionego czy rzeczowych - "naukowych" informacji o naturze wampiryzmu.
Autorzy odwołują się aż do czasów pradawnych, aby zdradzić tożsamość historycznych wampirów, chociażby Kaliguli, Vlada czy Elżbiety Batory. Rasa upadłych ma zamierzchłą przeszłość i powstała niedługo po stworzeniu świata. Obecne wampiry są potomstwem Baala, Molocha i Beliala - w związku z tym mają różne moce i słabości. Księga uczy jak odkrywać i rozpoznawać wampiry, jak chronić się przed nimi i przede wszystkim jak je unicestwiać. Starodruk zawiera sekretne rytuały i tajemnice, które mrożą krew w żyłach. Można więc ją potraktować jako poradnik, który przyda się niejednemu łowcy, poniekąd również jako potężną broń, której użycie sprawi, że nieumarli będą się chować po trumnach.
"Wampirologia. Prawdziwa historia upadłych" została wydana w dużym, niestandardowym formacie (260x310mm) i ma twardą, foliowaną oprawę z posrebrzanymi detalami. Na 32 bogato ozdobionych stronach zawarto mnóstwo doklejanych dodatków i rysunków. To poligraficzne cudo, które wizualnie (i treścią) powinno spodobać się młodzieży i dzieciom (nie zbyt młodym, dodajmy). W literaturze i filmie ostatnimi czasy pojawiło się wiele motywów związanych z wampirami, również tym romantycznych i sielskich, jednak ta księga obali wiele mitów i pokaże prawdziwą naturą krwiopijcy. Być może będzie to początek wojny z wampirami, ale cała nadzieja leży w Czytelniku. Odtąd nie będzie już bezbronny...
Wydawnictwo DEBIT
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
