Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wampiry wciąż tajemnicze i ekscytujące

Redakcja
adam Podgorski
adam Podgorski Podgórska
Wampiry nie zniknęły. Wciąż egzystują, wciąż ciekawią, wciąż ekscytują i inspirują do poszukiwań twórczych.

W sobotę 23 maja w Muzeum Etnograficznym w Warszawie odbyła się „(Ob)sesja demonologiczna”, czyli spotkanie miłośników demonologii i znawców tej problematyki, którzy wzajemnie dzielili się wiedzą na temat groźnych, tajemniczych, ale wciąż intrygujących i ekscytujących istot. Sesja, w której uczestniczyło około stu osób, została zorganizowana w cyklu imprez towarzyszących wystawie „Wampiry, strzygi i spółka”. Sama wystawa w zamyśle twórców to „etnograficzna opowieść o ludowych metodach przeciwdziałania upiorom, zabezpieczających wspólnotę żyjących przed negatywnym wpływem zmarłych”.

Pierwszą część "(Ob)sesji demonologicznej" ujętej w temat "W szponach wampira: Postacie demoniczne w kulturze dawniej i dziś", poprowadziła Ewa Wołkanowska, natomiast moderatorem dyskusji był prof. dr hab. Piotr Kowalski - profesor w Instytucie Etnologii i Antropologii Kultury Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego, badacz kultury magicznej, historii kultury (w szczególności XVII i XVIII wieku), historii wyobrażeń i kultury popularnej. Wprowadził on słuchaczy w problematykę opętanych, przywołując w cytatach m. in. Bogdana Chmielowskiego, autora słynnej encyklopedii „Nowe Ateny...” oraz Jędrzeja Komonieckiego, niemniej słynnego kronikarza żywieckiego.

Potem wystąpienie o wampirach zaprezentowali Barbara i Adam Podgórscy, dziennikarze, autorzy książek i publikacji demonologicznych, m. in. „Wielkiej księgi demonów polskich. Leksykonu i antologii demonologii ludowej”, „Encyklopedii demonów” i „Raportu Rokity. Encyklopedii baśniowych stworów”. W przygotowanej prezentacji wizualnej przedstawili oni pojęcie wampirów w klasycznych ludowych wątkach wierzeniowych, zarówno słowiańskich, jak i niesłowiańskich, postrzeganych jako złowrogie postacie półdemoniczne (duch człowieka zmarłego lub jedna z jego dusz) albo jako żywe trupy ożywione przez własnego ducha lub złego ducha (diabła).

Z kolei dr Zuzanna Grębecka asystent w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego, zajmująca się kulturą popularną, współczesną kulturą duchową,
antropologią komunizmu, a także kulturą ludową w Europie Środkowo-Wschodniej (głównie w Białorusi i Rosji), wywołała temat wampira energetycznego, popularnego w medycynie niekonwencjonalnej, wysysającego siły witalne z organizmu ludzkiego i odpowiedzialnego za liczne niedomagania somatyczne i psychiczne.

Likwidowanie skutków „porczy” jest ulubionym zajęciem współczesnych znachorów, wróżbiarzy, tudzież innych uzdrowicieli, znających magię i cudowne praktyki oraz zaklęcia. Widownia nie pozostała obojętna. Padły pytania o związek wampirów i wilkołaków, o atropeiczną moc czosnku, o metody zapobiegania powstawaniu umarłych z grobów i nękaniu żyjących.
Podjęto również próby racjonalizacji wierzeń wampirycznych, których eksplozja (aczkolwiek były znane już wcześniej) nastąpiła w XVII i XVIII wieku, kiedy w nauce doszedł do głosu racjonalizm i oświecenie.

Jedno jest pewne. Wampiry nie zniknęły. Wciąż egzystują, wciąż ciekawią, wciąż ekscytują i inspirują do poszukiwań twórczych, w literaturze, filmie, teatrze. I trwają w czeluściach muzealnych magazynów, póki kolejne wystawy i kolejne sesje popularne, czy naukowe nie sprowadzą ich do świata żywych.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto